10 osób utonęło, a 19 zginęło w wypadkach drogowych. Policja podsumowała tegoroczne wakacje w Warszawie i okolicach

W okresie od 24 czerwca, do 3 września włącznie Komenda Stołeczna Policji prowadziła akcję „Bezpieczne Wakacje 2023”. Zapytaliśmy Komendę Stołeczną Policji o dane dotyczące wypadków drogowych oraz utonięć w okresie letnim.

Z policyjnych danych wynika, że na terenie garnizonu stołecznego doszło do 259 wypadków oraz 6499 kolizji drogowych. W roku ubiegłym odnotowano natomiast 265 wypadków.

Jak podaje KSP, spadła liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym. W roku 2021 odnotowano ich 32, w roku 2022 – 22, a w tegoroczne wakacje – 19.

W zdarzeniach drogowych rannych zostało 291 osób (w roku 2022 było to 320 osób, a w 2021 r – 325).

Okres wakacyjny to także wzmożony ruch na akwenach wodnych. Pomimo wielokrotnych apeli służb o rozwagę nad wodą i unikanie kąpieli po spożyciu alkoholu, doszło do szeregu tragicznych w skutkach zdarzeń.
Z uzyskanych z Policji informacji wynika, że w okresie od 23 czerwca do 3 września tego roku na terenie garnizonu stołecznego utonęło w sumie 10 osób.

Porównując statystyki z rokiem ubiegłym, można zauważyć, że w tym roku doszło do mniejszej ilości utonięć. W czasie wakacji w roku 2022 życie nad wodą straciło w sumie 13 osób. Natomiast w 2021 – 8 osób.

Policja wskazała dwa miejsca, gdzie do utonięć w okolicy Warszawy, dochodziło w czasie wakacji najczęściej.

- Analiza powtarzalności przypadków utonięć wykazała dwie lokalizacje: Jezioro Zegrzyńskie oraz Stawy Glinianki w miejscowości Zielonka – podał naszej redakcji podinsp. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji.

Służby przestrzegają, że utonięcia są zazwyczaj ciche.

- Szacuje się, że człowiek zanim straci przytomność, ma około jednej minuty, kiedy walczy o życie. Ciężko to ocenić, bo to kwestia indywidualna, ale tak przyjmujemy. Jest to śmierć w ciszy. Kiedy człowiek tonie zazwyczaj oprócz uderzeń o wodę, nie słychać nic – wyjaśnił w rozmowie z nami asp. sztab. Marcin Zawadzki z Komisariatu Policji Rzecznej w Warszawie. – W jego gardle, ustach jest woda, więc siłą rzeczy nie może wzywać pomocy. Jedyne, co widzimy, to wyłaniająca się i ginąca pod powierzchnią wody głowa i ręce.

Państwowa Straż Pożarna Warszawy przekazała dane dotyczące utonięć w czasie tegorocznych wakacji na obszarze całego kraju. Jak czytamy w nich, w Polsce utonęło aż 183 osoby. Do tragicznych zdarzeń najczęściej dochodziło nad jeziorami i stawami.

„Najczęściej ofiarami utonięć byli mężczyźni w wieku powyżej 50 lat, odpoczywający nad jeziorem lub stawem. Aż do trzech na cztery wypadków dochodziło właśnie nad akwenami zamkniętymi. Najbezpieczniej było nad morzem, gdzie zanotowano jedynie 3,6 proc. wypadków śmiertelnych w wyniku utonięcia” – poinformowali strażacy.

Ze statystyk wynika, że ponad 90 proc. wszystkich ofiar to mężczyźni, natomiast najrzadziej tonęły dzieci i młodzież. Do największej liczby utonięć doszło w województwie pomorskim – około 15 proc. Najmniej wypadków nad wodą zanotowano natomiast w województwach lubuskim, podlaskim i opolskim. Najtragiczniejszy był bardzo gorący, sierpniowy weekend - 19 i 20 sierpnia. W tych dniach w wodzie życie straciło aż 17 osób.

Dane ze Straży Pożarnej dotyczą okresu od 25 czerwca do 31 sierpnia tego roku.