Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5 opowieści + jedna

Redakcja
W.W. zanim trafił do "Fotooka" czynnie udzielał się na portalu mm.zielonagora.pl. Tu go poznałem podczas jednego z Foto Day'ów. Do tej pory jego artykuły ukazywały się na MM-ce, a jego fotografie również na wystawach klubowych.

W najbliższy czwartek o godz. 18:00 w "Galerii na Ptasiej" spotkamy się na wernisażu jego pierwszej indywidualnej wystawy fotograficznej pt. "5 opowieści + jedna". Tylko jedną z fotografii udało się "przemycić". Pozostałe to wielka tajemnica.A oto tytuły jego opowieści:- stoi na stacji...- miasteczko- wysiłek- samotność- cisza- ORP Błyskawica na doku 
Więcej o sobie i o wystawie opowie sam autor:
 "Kazali napisać kilka słów o sobie i moich fotografiach, aby przybliżyć wystawę i zachęcić do jej obejrzenia. Więc wyjaśniam, że nie zbiegałem o jej powstanie z prostej przyczyny. Poziom moich fotografii jest daleki od poziomu wystawowego i przez myśl mi nie przeszło, że mógłbym przygotować wystawę autorską. Co innego uczestniczyć w zbiorówce. Dlatego przed dwoma laty nie przystałem na zaszczytną propozycję Bogdana Springera. W ubiegłym roku Bogdan ponowił propozycję. Widocznie Bogdan coś widział. Co? Nie mam pojęcia. Pełen wątpliwości, ale się zgodziłem. Swoją drogą aby tak skutecznie przekonywać to trzeba samemu wierzyć. I chyba tylko Bogdan był przekonany – i dlatego jestem Mu winien staranność w przygotowanie tego przedsięwzięcia.Jakie przesłanie niesie ta wystawa? Nie wiem. Zresztą nikt mnie do głoszenia przesłań nie upoważnił. Nie mam odwagi by prawić morały. Żadnych mądrości w moich fotografiach nie szukajcie bo ich tam nie ma. Ale jak uczy życie, teorię można dorobić do każdego tematu. Przedstawione obrazy są anonimowe, przypadkowe, żadnego związku z rzeczywistością. Czysta fikcja. Jak ktoś chce szukać podtekstów, mędrkować, wątpić lub utwierdzać to proszę bardzo. Ja tylko trzymałem aparat i naciskałem spust.Konwencja wystawy – matematyczna. Na ścianach mieści się 20 fotogramów. 20:4=5. I tu wpadłem na zbawczy pomysł. Zestawy! Na zestawy patrzy się inaczej. Najpierw zestaw. Walory. A potem poszczególne zdjęcia. Jest większa szansa na pozytywny odbiór. W zestawach lepsze zdjęcia podciągają pozostałe. Zestaw daje większe możliwości. Oby tak było tym razem.Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia są nienajlepsze (poza jednym, góra dwoma). Jak ktoś ma dużo wolnego czasu i brak lepszych propozycji, a lubi ryzyko – to zapraszam. Ale żadnych reklamacji nie przyjmuję. Reklamacje do Bogdana. On jest sprawcą tej wystawy. Chyba, że kogoś skusi chęć degustacji mojego z 2007 roku wina.Ale miało być o fotografii. Wernisaż musi się odbyć bo umieszczono go w programie Biblioteki, a nadto poniesiono znaczne koszty: taśma, nożyczki, kawa, herbata itp.I kilka słów o sobie. Jestem dobrym rocznikiem przedwojennym. Z braku czego innego budowałem Polskę Ludową i dom, w którym mieszkam. Teraz nic nie buduję, ale za to fotografuję. Fotografią, z dużymi przerwami, zajmuję się ponad 50 lat. Ale zmartwię moich adwersarzy. Mimo nienajlepszych wyników, będę nadal fotografować.Życzę zdrowia do fotografowania."
"Galeria na Ptasiej" mieści się w filii WiMBP przy ul. Ptasiej 32 

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto