8 teatralnych alternatyw - trwa Klamra 2012!

Osiem teatrów – osiem różnych spojrzeń na scenę. 20. Klamra proponuje program pełen kontrastów i zaskakujących pomysłów scenicznych. Na scenie pojawią się: poznańscy klasycy alternatywy z Teatru Ósmego Dnia, trójmiejski Teatr Dada Von Bzdülöw, poznaniacy z Porywaczy Ciał oraz grupy Usta Usta Republika, lubelski Teatr Provisorium, warszawskie Studium Teatralne, Sopocki Teatr Tańca, a na zakończenie - szczeciński Teatr Kana.Najbardziej oczekiwanymi przedstawieniami są najnowsze prace „Ósemek” oraz Janusza Opryńskiego i jego Provisorium, a także eksperyment sceniczny z Poznania w wykonaniu Usta Usta Republika.Na rozpoczęciu Klamry mogliśmy zobaczyć Teatr Ósmego Dnia ze spektaklem „Osadzeni. Młyńska 1” w reżyserii Ewy Wójciak. Klasycy polskiej alternatywy, nagrodzeni w Edynburgu prestiżowym Fringe First, tym razem za cel wybrali poznański Areszt Śledczy przy Młyńskiej 1. Przeprowadzili tam społeczno – artystyczny eksperyment. „Przez wiele tygodni spotykaliśmy się z ośmioma osadzonymi, próbowaliśmy poznać i zrozumieć ich historie. Staraliśmy się oddzielić w ich losie to, co przytrafiło się tylko im od tego, co przytrafić się może każdemu” – mówi o nim Ewa Wójciak. Wielomiesięczne spotkania i rozmowy zaowocowały spektaklem, w którym aktorzy recytują fragmenty życiorysów spisanych przez więźniów, oni zaś towarzyszą im z ekranu, czytając fragmenty „Elegii Duinejskich” Rilkego. Spektakl pokazuje, że można zostać kryminalistą przez zwykłe zaniedbanie, przez nie zatrzymanie się przy kolejnym złym drobiazgu, który zlewa się szybko w falę zła.O „Braciach Karamazow” lubelskiego Teatru Provisorium w reżyserii Janusza Opryńskiego głośno jest już od momentu premiery. Lublinianie, podobnie jak „Ósemki” wywodzą się z kręgów studenckiej kontrkultury. W latach 80. byli jednym z najważniejszych teatrów politycznych. Adaptacja powieści Fiodora Dostojewskiego, wplata w znaną nam historię, bolesne opowieści o polskich doświadczeniach II wojny światowej, Katynia i Holokaustu. Pokazuje też, że istnieje wiele paraleli między XIX wiecznym i współczesnym człowiekiem, którego wcale nie przestały dotykać problemy, aktualne 200 lat temu. Krytyka nie kryła entuzjazmu. „Opryński zrobił spektakl z rzędu tych, które nie dają zasnąć, bo coś po nich zaczyna nam gadać w mózgu” pisał znany krytyk Łukasz Drewniak w Dzienniku Gazecie Prawnej. Jeszcze mocniej podkreślał siłę spektaklu Jan Bończa-Szablowski w Rzeczpospolitej: „Lubelscy Bracia Karamazow (…) przywracają wiarę w sens tworzenia teatru”. W takim świetle nie dziwi, że spektakl kilka dni temu został uznany za kulturalne wydarzenie roku w Lublinie.Ostatni z opisanych spektakli jest czystym eksperymentem. Sztuka grupy Usta Usta Republika pt. „Ukryte” wyreżyserowana została przez Wojciecha Wińskiego, ubiegłorocznego zwycięzcę Klamry (za sztukę „777”). Wiński od 2000 roku firmuje nazwą Usta Usta kolejne eksperymenty teatralne. „Driver” był sztuką wystawianą w… samochodzie osobowym, dla 4 widzów jadących z kierowcą-aktorem przez miasto. „Alicja 0-700” to sztuka wystawiana przez telefon, gdzie widz wybierając numery, decydował o ruchach bohaterów. Ubiegłoroczne zwycięstwo, zgodnie z tradycja Klamry, zaowocowało zaproszeniem grupy na kolejny festiwal, dlatego też na scenie Od Nowy zobaczymy, a raczej – usłyszymy spektakl odbywający się w zupełnej ciemności. Pod pozorem poszukiwania małego domku w ciemnym lesie, podróżujemy w tej sztuce do granic ludzkiej świadomości. Więcej zdradzić nam nie wolno…Wybieranie sztuk z programu Klamry, zawsze jest bolesne dla osoby piszącej o festiwalu. Z pewnością ucztą dla widzów będą też pozostałe przedstawienia w wykonaniu utytułowanych scen alternatywnych: „Caffe Latte” Teatru Dada Von Bzdülöw w reżyserii Katarzyny Chmielewskiej i Leszka Badyla, „Król kier znów na wylocie” Studium Teatralnego w reżyserii Piotr Borowskiego, „Zapis automatyczny” Porywaczy Ciał w reżyserii Katarzyny Pawłowskiej i Macieja Adamczyka, „Dali” Sopockiego Teatru Tańca wg pomysłu Jacka Krawczyka oraz kończące festiwal „Niewypowiedziane” Teatru Kana wyreżyserowane przez Jolantę Denejko.Klamra to spotkanie ze współczesnym teatrem alternatywnym, czyli takim, który poszukuje nowych środków wyrazu, teatrem w którym nie ma wyraźnego podziału na scenę i widownię, a aktor jest jednocześnie reżyserem, scenografem, pracownikiem technicznym, czy kierowcą.Klamra nie ma charakteru konkursu. Widzowie decydują swoimi głosami, który spektakl jest ich zdaniem najciekawszy, a zwycięska grupa dostaje prawo do wystąpienia z kolejnym projektem na najbliższej Klamrze.Toruński festiwal odbywający się od 1993 roku w Studenckim Klubie Pracy Twórczej Od Nowa wypracował sobie markę jednej z najbardziej prestiżowych imprez teatru alternatywnego w kraju. „Jubilatka” Klamra jest też bez wątpienia jest jednym z markowych „produktów kulturalnych” Torunia. Najlepiej świadczy o tym fakt, że zdobycie biletów na spektakle jest sporym problemem.W dotychczasowych edycjach KLAMRY wystąpiły już tak uznane teatry, jak: Ósmego Dnia, Provisorium, Mandala, Cinema, Stu, ¾ Zusno, Porywacze Ciał, Akademia Ruchu, Wierszalin, Biuro Podróży, KTO, Cogitatur Węgajty, KTO, Prób, Okazjonalny, Komuna Otwock, Suka OFF, Lubelski Teatr Tańca Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice współpracy z Cricoteką, TR Warszawa Grzegorzem JarzynąKLAMRA 2012 potrwa do 17 marca 2012 r. Spektakle będą odbywały się codziennie o godz. 19:00.Maurycy Męczekalski - szef festiwaluJustyna Bieluch - szef artystycznyStudencki Klub Pracy Twórczej „Od Nowa”ul. Gagarina 37A, 87-100 Toruńtel. 56 611-22-66E-mail: [email protected]: www.klamra.umk.pl