Dwa dni temu do pruszkowskiej komendy wpłynęło zawiadomienie od nauczycielki jednej z tamtejszych szkół, która twierdziła, że została okradziona na terenie placówki, w której pracuje. Łupem złodzieja padł portfel z pieniędzmi, dwa pendrivy oraz różaniec z bursztynów.
Następnego dnia pokrzywdzona po raz kolejny skontaktowała się z policjantami. Jej uwagę zwróciło nietypowe zachowanie jednej z uczennic, która na co dzień była bardzo ufna i przyjaźnie nastawiona do kobiety. Zdaniem nauczycielki, po kradzieży dziewczynka unikała spotkania z nią i nie rozstawała się ze swoim plecakiem, który kurczowo trzymała przy sobie.
W rozmowie z 9-latką policjanci szybko ustalili okoliczności zdarzenia. Dziewczynka wykorzystując nieuwagę nauczycielki, wyjęła z jej torebki portfel z pieniędzmi, dwa pendrivy oraz bursztynowy różaniec. Po wyjściu ze szkoły wyrzuciła portfel w zaspę śniegu, wcześniej zabierając z niego jedynie wartościowe przedmioty. Po powrocie do domu podzieliła się łupem z 11-letnią siostrą. Za część pieniędzy kupiły sobie długopisy, zeszyty, spinki do włosów, dziurkacz, słodycze i napój.
Podczas przeszukania plecaków szkolnych obydwu dziewczynek funkcjonariusze znaleźli 560 złotych oraz zaginione przedmioty. 9-latka przyznała się do kradzieży, ale twierdziła, że namówiła ją do tego starsza siostra. Dziewczynki nie potrafiły racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Całym zdarzeniem zaskoczona była ich matka, która o niczym nie wiedziała, bo córki skradzione rzeczy trzymały schowane w plecaku szkolnym. Odzyskane przedmioty zostały zwrócone pokrzywdzonej. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
[źródło: KSP]
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?