Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A na Łużyckiej nadal chlew...

Redakcja
Temat ul. Łużyckiej pojawiał się na MM-ce wielokrotnie. Ta ulica to ścisłe centrum Gorzowa. Niestety, coraz bardziej przypomina miejskie wysypisko śmieci...

Dzikie parkowanie pod oknami lokatorów, walające się wszędzie śmieci, wielbiciele płynnych wynalazków, dziurawe chodniki, obsikiwanie murów budynków to nie jedyne bolączki mieszkańców tej dzielnicy miasta.
Zastawianie samochodami chodnika i trawnika (zniszczonego przez samochody) wzdłuż bloku przy ul. Łużyckiej 5-6 to już norma. Rano zjeżdżają się tu pracownicy pobliskich banków, sklepów i innych instytucji. Zajmują całą szerokość chodnika i trawnika tuż pod oknami lokatorów i udają się do swojej pracy. Parking płatny, który znajduje się parę metrów dalej w tym czasie świeci pustkami, a mieszkańcy ul. Łużyckiej, narażając siebie na niebezpieczeństwo, zmuszeni są chodzić środkiem jezdni.
Jakby tego było mało, w miejscu dzikiego parkowania na zniszczonym przez samochody trawniku, tuż pod oknami klatki schodowej nr 5 pojawiła się plama po oleju silnikowym. Plama ta zwiększa się z dnia na dzień i nikogo to nie interesuje. Doszło tu do skażenia naszego mikrośrodowiska. Poinformowana o tym straż miejska rozkłada ręce i twierdzi, że nic w sprawie nie może zrobić. Nie jest to bowiem droga miejska, a tylko osiedlowa i nie obowiązują tam ogólnie przyjęte przepisy... Czyli co? Dziki zachód?  Parkują, gdzie popadnie, zatruwają środowisko, a straż miejska umywa ręce? Czy tak trudno ustanowić tam zakaz bezwzględnego parkowania i w ten sposób przymusić kierowców do parkowania w miejscu do tego przeznaczonym? Poza tym dlaczego, skoro droga jest osiedlowa, a nie miejska, usytuowano na niej płatny parking miejski?
Inny problem to psy. Ulica Łużycka stała się wylęgarnią psich kup. Duże psy puszczane są tu luzem, a właściciele po nich nie sprzątają.
Wielbiciele wszelkich trunków, obszczymurki i inne towarzystwo też dają znać o sobie. Wiecznie zaśmiecane trawniki i chodniki, głośne dyskusje i obsikiwanie murów domów są tu na porządku dziennym. Do tego można dodać niechlujność służb porządkowych i oto otrzymujemy obraz tej uliczki, uliczki położonej w centralnym miejscu naszego miasta.
Muszę przyznać, że w moich częstych podróżach służbowych nigdy i nigdzie nie trafiłem na taki chlew...
Zobaczcie sami. (zdjęcia zrobione aparatem telefonu komórkowego)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto