Na ul. Światowida strażniczki miejskie weszły do autobusu linii 509. Miały informacje, że w środku jest pijany mężczyzna, który się rozbiera i zaczepia pasażerów. Weszły do autobusu, chciały, aby mężczyzna opuścił pojazd.
Jednak nic sobie nie robił z ich próśb i zaczął wołać wyzwiskami w stronę strażniczek. Mężczyzna twierdził, że nie wysiądzie. Po przepychankach słownych zaczął jednak opuszczać autobus. Jednak w pewnym momencie pchnął jedną z funkcjonariuszek. Strażniczki postanowiły obezwładnić pijanego pasażera.
Mężczyzna jednak walczył do upadłego, próbował kopać i bić pięściami strażniczki. One tymczasem chciały założyć mu kajdanki. Mężczyzna zaczął krzyczeć, że jest chory na HIV i ugryzł obie funkcjonariuszki w przedramiona.
Z pomocą przybył policyjny patrol z Białołęki. Pijany mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Na szczęści okazało się, że nie był nosicielem wirusa HIV.
We wtorek policjanci z Białołęki przedstawili Pawłowi W. sześć zarzutów, w tym znieważenia funkcjonariuszy, naruszenia nietykalności cielesnej i zmuszania do zaniechania czynności prawnej. Mężczyźnie grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności.
Zobacz również:
Wziął narkotyki, pobił ojca i zabrał samochód
13-latek złamał nos wychowawcy
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?