Kilka dni temu pisaliśmy w „Głosie" i na "eMeMce", że ogrodzenie ledwo się trzyma i jest zagrożenie, że runie. Jeśli ktoś przypadkowo by się o nie oparł, mógł spaść ze skarpy. Inżynier miasta obiecał, że sprawą się szybko zajmie i niebezpieczeństwo zniknie. Tak też się dzieje. Na alei Słowiczej działają pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
– Tego ogrodzenia z siatki nie ma już sensu naprawiać, bo jest mocno zniszczone – mówią. – Usuwamy je, a w to miejsce montujemy barierki z rur.
Wczoraj usunięto całe zniszczone ogrodzenie z siatki, a dzisiaj nowa barierka ma już stać. Elementy, które łączą je ze skarpą, są znacznie solidniejsze od tych, które były i zostały zniszczone. Barierka została połączona z tą już istniejącą, od strony schodów prowadzących na aleję Słowiczą.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?