Tak śpiewała Anna German, a ja jako Irena często nie wiem, jak samej można zły los zmienić w ten dobry. Ostatnie teksty na MM wcale mi w tym nie pomogły, a raczej zasiały tylko więcej niepewności (: Często staję na rozdrożu i waham się jaką podjąć decyzję. Wybór "mniejszego zła" to dla mnie idiotyczny slogan wymyślony przez polityków. Zło jest zawsze złem.
Ostatnie dni były dla mnie straszne, to była taka powtórka z przeszłości. To samo przerażenie i to same wahanie: walczyć dalej czy odpuścić? Walka leży w moim charakterze, ale ta akurat walka to także ogromne wydatki, na które mnie nie stać!W tym samym czasie w gazetach i telewizji rozpętała się bitwa o leczenie chorych onkologicznie.
NFZ i ministerstwu zdrowia nagle zabrakło pieniędzy na leczenie chorych na nowotwory. Ludzie sami zaczęli kupować leki, żeby ratować życie. A ja skąd bym miała na to wziąć pieniądze?! Wiem, że wiele osób ma takie problemy - walczyć czy poddać się, bo trzeciej alternatywy nie ma!
Walczyć i przymierać głodem, nie płacić czynszu i chodzić w podartych butach, czy poddać się, ale za to choć przez parę miesięcy żyć godnie? Kto nie ma takich wahań, niech cieszy się, że zostały mu oszczędzone.
Na takim rozdrożu stają nie tylko chorzy. Ludzie muszą podejmować różne decyzje i często jest to wybór "mniejszego zła".Czeka mnie znowu długie leczenie, na szczęście ostateczny wyrok został mi odroczony.
Wczoraj w aptece wydałam kilkaset złotych, bo leki ratujące życie często nie są refundowane Podjęłam próbę walki, tylko na jak długo starczy mi na nią pieniędzy?!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?