Anima zaprezentowła swój nowy teledysk! - fani są pod wrażeniem

W teatrze wczoraj zaprezentowano nowy klip Animy do utworu "That's the way". Będzie on dostępny w internecie dopiero za tydzień, ale już teraz możemy zdradzić niektóre elementy fabuły.
Starsza pani nieźle "wymiata"
Klip rozpoczyna się obrazkami z Grudziądza - głównie z okolicy Flisaka. Jest fontanna, zabytki i... pewna starsza pani siedząca na ławce i słuchająca skocznej muzyczki z radia... W pewnej chwili młoda dziewczyna przestawia stację, a z radia zaczyna lecieć przebój Animy. Starszej kobiecie podoba się zmiana. Zaczyna kiwać głową i tupać nogą w rytm muzyki...
- Ta pani to też nasza fanka. A dokładnie 95-letnia babcia mojej żony - mówi Maciej Gburczyk, gitarzysta zespołu. - I muszę przyznać, że spisała się super. Chętnie wzięła udział w nagraniu i spośród wszystkich aktorów była najmniej wymagająca, a sceny z jej udziałem nie trzeba było powtarzać.
Muzycy bardziej kapryśni od fanów
Artyści są bardzo zadowoleni z efektów kręcenia klipu. Zespół chce wprowadzić jeszcze drobne poprawki.
- Jednemu z naszych kolegów nie spodobało się to, że mało pokazana jest jego gitara. Wydał na nią sporo pieniędzy i kupił specjalnie na kręcenie teledysku - śmieje się Maciej.
A jak klip został przyjęty przez fanów?
- Jesteśmy w lekkim szoku! Nie wyobrażałyśmy sobie, że to tak dobrze wyjdzie. Świetnie zmontowane. Bardzo profesjonalnie to wygląda - mówią zachwycone Dominika Drabik i Paulina Kornacka, fanki zespołu, które uczestniczyły w nagraniu klipu.
Skąd pomysł na scenariusz i fabułę klipu?
Wyreżyserował Francuz
- Chcieliśmy pokazać przede wszystkim Grudziądz. Piękną fontannę Flisaka. A cały teledysk zrobiliśmy trochę w stylu amerykańskim z ładnymi dziewczynami. Anima to przecież zespół popowy - mówi Chris Falconnet, francuski reżyser, który stworzył teledysk.
Klip dofinansowało miasto. Na prośbę zespołu nie zdradzamy fabuły. Już za tydzień, klip będzie dostępny w internecie.