Anwil Włocławek przegrał z Pepsi Caserta. Hubert Hejman: zadecydowało 29 strat

O meczu mówi Hubert Hejman, dyrektor Anwilu:
- Bardzo dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie. Mimo błędów, których jednak nie uniknęliśmy, zwłaszcza chodzi o straty, po 20 minutach prowadziliśmy. Niestety w drugiej połowie zamiast szanować przewagę dalej popełnialiśmy straty. W sumie zanotowaliśmy ich aż 29. To niestety nie mogło się przełożyć na wygraną w tym meczu. Sam trener Igor Griszczuk powiedział na konferencji, że takich strat w meczu wyjazdowym, możemy mieć maksymalnie 10, aby myśleć o zwycięstwie w hali rywala.
- Na pewno udało się nam napędzić strachu gospodarzom, ponieważ do końca byliśmy równorzędnym rywalem. Niestety nie utrzymaliśmy prowadzenia, które w pewnym momencie wynosiło 11 punktów. W końcówce to już rywale wygrywali od kilku do kilkunastu punktów i praktycznie kontrolowali do końca ten mecz.
- Wracamy z Italii już w środę, będziemy w kraju około godziny 19. Następnie czeka nas powrót z Warszawy autobusem do Włocławka, a już w czwartek rozpoczynamy przygotowania do kolejnego mecz ligowego w Poznaniu z PBG Basket.
Pepsi Caserta - Anwil Włocławek 87:79 (18:24, 21:20, 25:17, 23:18)
Caserta: Jones 20, Di Bella 13, Garri 13, Ere 9, Bowers 8, Colussi 8, Martin 7, Koszarek 6, Doonerkamp 3.Anwil: Thomas 20, Pluta 19, Jovanović 16, Miller 10, Hicks 8, Celej 6, Berisha 0, Modrić 0, Majewski 0, Thompson 0.
Relacja z meczuAktualna tabela1. Pepsi Caserta 2 4 172-1572. Alba Berlin 1 2 86-743. Anwil 1 2 153-1734. Krasnye Krylie 1 1 78-85W środę Alba Berlin zagra z Krasny Krylie (g. 20)
Wypowiedź Huberta Hejmana przed meczem w Casercie czytaj TUTAJ
Krzysztof Szaradowski z Radia GRA wytypował różnicę punktową w meczu Anwil - Siarka. O tym czytaj TUTAJ