Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arek Kikulski, zwycięzca Grudziądz Foto: - Do trzech razy sztuka!

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Mariusz Nasieniewski
- W fotografii najważniejsza jest pokora. I umiejętność słuchania, wyciąganie wniosków z dyskusji i obserwacji innych artystów - mówi Arek Kikulski, zdobywca Grand Prix w konkursie Grudziądz Foto 2014.

Mieszka nieopodal Łasina, ale pracuje w Grudziądzu. Jest stałym bywalcem na Grudziądzkich Spacerach Fotograficznych. Tegoroczna edycja konkursu Grudziądz Foto była trzecią, na jaką wysłał swoje prace. I zachwycił nimi jurorów.Łukasz Szalkowski: - Spodziewałeś się takiego sukcesu, wysyłając swoje prace na konkurs?Arek Kikulski: - Nie spodziewałem się, aczkolwiek jak już ktoś bierze udział w takich konkursach, gdzieś po cichu na coś liczy. A tu była bardzo miła niespodzianka.- Prace, które wysłałeś, były tworzone z myślą o konkursie, czy wybrałeś po prostu najlepsze ze swoich zbiorów?-  Generalnie to był taki "spontan". Już od dłuższego czasu chciałem odwiedzić to miejsce, tą starą, spaloną chałupkę, jest bardzo klimatyczna. Akurat kiedy tam pojechałem, była kiepska pogoda, czyli szaro, buro i ponuro. Miałem ze sobą statyw i wpadłem na pomysł, że spróbuję zrobić ducha. Zrobiłem kilkanaście ujęć i potem, przy postprodukcji zobaczyłem, że można ułożyć z tego temat, taką "rozmowę" dwóch dusz.---------------------------------------------------------------------------------------Zobacz zwycięskie prace Arka Kikulskiego!---------------------------------------------------------------------------------------- Dwa lata temu w "Grudziądz Foto" przyznano Ci wyróżnienie, rok później wygrałeś jedną z kategorii, a w tym roku zdobyłeś główną nagrodę. W tym czasie Twój warsztat, umiejętności uległy zmianie i to zaowocowało coraz lepszymi lokatami?-  Do trzech razy sztuka! Może nie jestem do końca obiektywny wobec siebie, to z tego co mówią inni, dosyć mocno się rozwinąłem w tej kwestii, jeśli chodzi o fotografię. Na pewno dużo pomogły mi spacery fotograficzne, które są organizowane przez Mariusza Nasieniewskiego. Takie comiesięczne spotkania z pasjonatami fotografii dają duże możliwości, bo rozmawiamy o fotografii, jeden od drugiego się uczy, podpatruje. To daje bardzo dużo i przez to się rozwijamy. Sam też próbuję uczyć się nowych rzeczy. Dużo czytam na ten temat, oglądam jakieś filmy związane z fotografią i przede wszystkim oglądam prace innych, dużo lepszych osób i to mnie motywuje do dalszego rozwoju.- Próbujesz poruszać się w wielu rodzajach fotografii. Masz swój ulubiony, czy na razie smakujesz z każdego "talerzyka"?- Właśnie zawsze powtarzam, że "smakuję" każdego rodzaju fotografii. Pasjonuję się zarówno szeroką pojętą fotografią przyrodniczą, w takim aspekcie bardziej artystycznym, poprzez właśnie jakąś architekturę. Próbuję też portretu. Ostatnio bardzo polubiłem fotomontaże i je tworzę przede wszystkim z własnych zdjęć. Już mam przygotowaną serię, którą nazwałem "W krainie cieni". W niedalekim czasie planuję wystawę z tych prac.- Planujesz zgłoszenie swoich prac do kolejnych konkursów?- Jeśli pojawi się jakiś konkurs, jeśli chodzi o fotografię, którą ja proponuję, to jak najbardziej. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś nie próbuje, to nie dowie się czy można, czy nie można czegoś wygrać i gdzieś zaistnieć.- Co zrobić, żeby rozwijać swoje fotograficzne umiejętności?- Przede wszystkim pokora i jeszcze raz pokora. Po drugie: uczyć się. Dużo czytać, uczestniczyć w różnych warsztatach, chodzić na wystawy. Mi bardzo dużo daje oglądanie prac innych artystów, fotografików. Od nich trzeba się uczyć, rozmawiać i dyskutować z nimi i wyciągać wnioski. Trzeba być dobrym słuchaczem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Arek Kikulski, zwycięzca Grudziądz Foto: - Do trzech razy sztuka! - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto