Kulturoznawca Roch Sulima w swojej książce Antropologia codzienności pisze: „Zakupy są tu sztuką życia w lokalnym środowisku, niekiedy jedynym sposobem obecności w publicznej przestrzeni, odpowiadają potrzebie działań publicznych, zachowań wspólnotowych. ” Dlatego dużo ważniejsze było to, żeby pojawiać się w dużym sklepie, niż cokolwiek w nim kupować. Warszawa w latach 90. wchodziła w czasy kapitalizmu. Dawne, sterowane centralnie domy towarowe zostały zastąpione przez prywatne centra handlowe.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?