Jak widać na zdjęciach, para świetnie się dopasowała i dogadują się świetnie. Maluch waży około 300 gramów i cały czas rośnie.
Oprócz zabaw i przytulanek Gluś odwiedza regularnie swoją rodzinę, do której przecież, jak tylko wystarczająco podrośnie powróci. - Nasze stado surykatek liczy 13 osobników (plus oczywiście Gluś). Na jego czele stoi para rozrodcza oraz ich 11 dzieci. To bardzo zżyta rodzina, która z niecierpliwością i ciekawością wyczekuje kolejnych wizyt swojego najmłodszego członka - mówi Pani Beata.
Trzymamy kciuki za Glusia!
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?