Blokady alkoholowe w autobusach
- Miejskie Zakłady Autobusowe wyposażyły w blokady alkoholowe wszystkie pojazdy, poza autobusami przeznaczonymi w najbliższym czasie do kasacji - napisał wiceprezydent Robert Soszyński w odpowiedzi na interpelację radnej Agnieszki Jaczewskiej-Golińskiej. Pytanie radnej wpłynęło do stołecznego ratusza tuż po incydencie z końca sierpnia br., kiedy to jedna z pasażerek autobusu linii 724 zaniepokojona zachowaniem kierowcy, uniemożliwiła mu prowadzenie pojazdu i wezwała na miejsce policję. Funkcjonariusze stwierdzili, że kierowca ma dwa promilw alkoholu w organizmie. Więcej o tej sprawie przeczytasz tutaj.
Jak działa blokada alkoholowa?
Blokada alkoholowa załącza się po dłuższym postoju na pętli i w celu uruchomienia autobusu konieczne jest wykonanie testu. - Dodatkowo spółka wdrożyła procedurę każdorazowego sprawdzenia trzeźwości przy przejmowaniu zmiany, wówczas pracownik kończący pracę ma obowiązek resetu blokady -tłumaczy wiceprezydent. Urządzenia zamontowane w pojazdach dezaktywują się po 5-10 minutach. Oznacza to, że przy rozpoczęciu półkursu kierowca musi poddać się ponownie autokontroli.
ZOBACZ TEŻ: Na autobusach i tramwajach pojawiły się flagi. To znak solidarności ze strajkiem kobiet
Jak przekazuje Soszyński, każdego dnia odbywa się co najmniej 1015 zmian kierowców przy ogólnej liczbie 1543 wszystkich autobusów kursujących w godzinach szczytu. - Należy dodać, iż pracownicy ekspedycji w I kwartale br. (do momentu ogłoszenia stanu epidemicznego) przeprowadzili 1047 sprawdzeń trzeźwości, z których żaden nie był pozytywny – napisał wiceprezydent.
Zobaczcie też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?