- Obiekt w Warszawie został tak nazwany przez Narodowe Centrum Sportu, nie przez nas. Prawdziwy narodowy wciąż znajduje się w Chorzowie - twierdzi rzecznik prasowy PZPN Agnieszka Olejkowska.
- PZPN nie ma monopolu na nadawanie tej nazwy. Narodowy znajduje się w Warszawie - odpowiada rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu Jakub Kwiatkowski.
Nieco ponad 400 dni przed rozpoczęciem mistrzostw Europy mamy więc biurokratyczny spór, w którym nie chodzi tylko o sentymenty, ale też o pieniądze. Stadion o statusie narodowego powinien bowiem organizować najważniejsze mecze piłkarskiej reprezentacji, co oznacza pokaźne wpływy z biletów. Łatwiej będzie też sprzedać loże VIP czy znaleźć sponsorów. Niestety, rozwiązania konfliktu o nazwę nie widać.
- W tej chwili PZPN nie pracuje nad żadną uchwałą mającą przenieść Stadion Narodowy do Warszawy - mówi Olejkowska. A wydaje się, że głos PZPN będzie w tej kwestii ważniejszy niż ministerstwa, bo to piłkarska centrala decyduje, gdzie grać będzie reprezentacja. Status narodowego bardzo odpowiada zarządcom stadionu w Chorzowie. - Czy ta nazwa to dla nas nic nieznaczący szczegół? Oczywiście, że nie! Cieszymy się, że mamy ten status i zależy nam, by go utrzymać - mówi Adam Pawlicki z wydziału organizacji imprez i marketingu Stadionu Śląskiego.
- Pamiętajmy, że to w Chorzowie reprezentacja Polski rozegrała najbardziej pamiętne mecze i bez względu na wszystko Kocioł Czarownic pozostanie narodowym w świadomości kibiców - dodaje. - Na chwilę obecną fakty są takie, że uchwałą PZPN z 1993 roku Stadion Śląski jest narodowym dla piłki nożnej. Nikt nie informował nas, że coś się w tej kwestii zmieniło - ucina.
- Nazwa "Stadion Narodowy w Warszawie" została już zarejestrowana w urzędzie patentowym, co przesądza sprawę. PZPN jako stowarzyszenie sportowe nie ma uprawnień do nadawania nazw stadionom - odpowiada rzecznik ministerstwa. Sprawę komplikuje nieco fakt, że marszałek województwa śląskiego zdecydował o pomalowaniu modernizowanego obiektu w Chorzowie w tradycyjne barwy regionu. Krzesełka mają być niebieskie, a przejścia między sektorami żółte.
- W takim razie pytam się, co to za narodowy! Pomalowanie go w barwy regionu przesądza, że obiekt w Chorzowie powinien być Stadionem Śląskim, a ten w Warszawie: narodowym - uważa legendarny bramkarz Jan Tomaszewski.
O Euro 2012 w Warszawie czytaj na stronie warszawa.naszemiasto.pl
Interesuje Cię, co ws. Euro 2012 dzieje się w Poznaniu? Odwiedź tę stronę
Informacje o przygotowaniach do Euro 2012 we Wrocławiu znajdziesz tutaj.
- Ja tylko przypomnę, że przed rozpoczęciem modernizacji Stadion Śląski też nie miał biało-czerwonych krzesełek i nikomu to nie przeszkadzało - odpowiada Pawlicki.
Kontrowersji z nazwą "Narodowy" jest jeszcze więcej. Zarządcy obiektu w Warszawie zakończą niedługo konkurs na wyłonienie sponsora, który zapłaci za przywilej nadania nazwy. Marka sponsora tytularnego ma pojawić się przed nazwą "Stadion Narodowy w Warszawie". - To niedopuszczalne! Jeśli ministerstwo chce sprzedać nazwę, niech usunie z niej słowo "narodowy". W przeciwnym razie stadion powinien nosić imię Kazimierza Górskiego - uważa Jan Tomaszewski.
Termin zgłaszania się firm do konkursu na sponsorowanie stadionu minął we wtorek. Według nieoficjalnych informacji kontrakt sponsorski może być wart 10 mln zł.
Dla zwykłego kibica awantura o nazwę "Narodowy" oznacza jedynie konieczność zapamiętania, że w Polsce taki status mają dwa obiekty. Jeden z nadania PZPN, drugi ministerstwa. Optymalnym wyjściem byłoby oczywiście ujednolicenie nazewnictwa, ale na dobrą wolę żadnej ze stron raczej nie można liczyć.
Prezes piłkarskiej centrali Grzegorz Lato już wcześniej wszedł bowiem z Narodowym Centrum Sportu w spór dotyczący 69 lóż VIP. PZPN domagał się jednej z nich do dyspozycji związku. Tymczasem NCS planuje udostępnić lożę tylko prezydentowi RP, a resztę wynająć za miliony złotych. Wpływy z tego źródła mają być istotną częścią budżetu na pokrycie kosztów utrzymania, co po Euro 2012 będzie dużym wyzwaniem.
"W Polsce mamy obecnie jeden Stadion Narodowy - Stadion Śląski w Chorzowie. Nazwa ta została nadana uchwałą PZPN z 1993 roku. Jednak ten nowy obiekt, który dziś jest budowany w Warszawie, nie jest stadionem narodowym. Niewykluczone, że kiedyś nim będzie, ale obecnie jest to stadion budowany na Euro. I tyle" - powiedział Lato w wywiadzie opublikowanym na oficjalnej stronie związku.
Euro 2012 - co słychać w Gdańsku?
Więcej o Euro 2012
O Euro 2012 możesz przeczytać również na stronie ekstraklasa.net
Wszystko o Euro 2012 na stronie drogadoeuro2012.pl
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?