MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bajkazina cz.2!! ReMMek i bliskie spotkanie z prezydentem...

redakcja
redakcja
ReMMek szukając szczęścia dotarł do Inowrocławia, mimo niemiłych ekscesów z babcią klozetową i porwaniu przez MotoMyszy czuje się tu co raz lepiej. Hasając po drzewach napotyka prezydenta miasta.... Co będzie dalej, sami możecie zdecydować...

ReMMek w końcu w Inowrocławiu. Zaciekawiony rozgląda się po peronach. Zegar wybijał właśnie 6 rano. ReMMka przywitał stary zrujnowany,ale zabytkowy budynek dworca. Postanowił najpierw skorzystać z toalety i zjeść śniadanie. Krążąc po budynku dworca szukał toalety... Znużony szukaniem poprosił przechodzącego kolejarza by wskazał mu toaletę. Kolejarz bez problemu powiedział ReMMkowi, wskazując zejście pod peronami. Tu ReMMka przywitał stary tunel, który swym wyglądemnawiązywał do epoki XX wieku. W końcu znalazł toaletę. W drzwiach przywitała go wściekła babcia klozetowa, oraz wystrój wnętrz rodem z PRL. ReMMka zdziwiło jednak to. Bo tak ładnie mówiono o inowrocławianach, i tak ładnie pokazane zostało miasto, a tu coś takiego. W końcu wściekły szybko po zapłacie ulotnił się z toalety. Także prędko poruszając się tunelem, który żegnał go niezłym smrodem z kanalizacji. W końcu na powierzchni odetchnął z ulgą...
Tak łatwo się nie poddam...
"Lubię swoje miasto" - wykrzyknął przejeżdżający obok rowerzysta. ReMMek postanowił nie poddawać się tak łatwo.- Bilet do Inowrocławia był zbyt drogi aby się teraz wycofać - powiedział.Przełożył reklamówkę przez ramię, zagryzł ostatni kęs kiełbachy i poszedł przed siebie. Z oddali słyszy jednak jakieś głosy- Proszę Pana, proszę Pana, zostawił Pan coś w toalecie...
Co zostawił w toalecie???
Babcia klozetowa niosła w ręku pasek ze skóry.- Dziękuję. To pamiątka z wojska - zdradził, a w myślach dodał: "Jednak ta babcia klozetowa nie jest aż taka zła".Wciągnął pasek w szlufki, ucałował babcię w rękę i ruszył przed siebie. Nagle poczuł, że upada. Wyrżnął jak długi na ulicę. Z nosa pociekła mu krew...
Poślizg na psim odchodzie...
Padł z trzaskiem na chodnik ulicy Dworcowej. Po chwili wstał i przeklinając zaczął się otrząsać. W pewnym momencie poczuł coś miękkiego pod butem. Szybko zorientował się na czym się poślizgnął, na psim odchodzie. Wkurzony ,otarł krew z nosa, mrukając wulgaryzmami przemieszczał się w stronę centrum miasta. Mijał kamienice, koszary wojskowe,sklepy. W pewnym momencie doszedł do ulicy Mikołaja Kopernika. Niespodziewanie jego wzrok przyciąga rzeźba układu słonecznego. ReMMek nigdy nie widział czegoś podobnego. Długo zastanawiał się nad nią, ale szedł dalej zwiedzać Inowrocław...
-...wsioku, wyskakuj z kasy!!!
Dotarł do ulicy Królowej Jadwigi.- Jak tu pięknie - westchnął półgłosem.Usłyszał to przechodzący obok zakapturzony nastolatek. Zwrócił uwagę na jego walizkę. Rozejrzał się dookoła i syknął do ReMMka: - Hej ty, wsioku, wyskakuj z kasy!!!!ReMMek sięgnął do kieszeni i wyjął drobniaki.- Proszę, to wszystko co mam - powiedział wyciągając rękę do nastolatka...Młodzian oczom nie wierzył. Jeszcze nigdy nie spotkało go coś takiego. Zawsze musiał się trochę podroczyć, pogrozić kosą. A tu taka niespodzianka....
Rozczarowanie
Dla ReMMka był to szok - zamiast przyjechać do miasta, gdzie wszyscy są szczęśliwi, znalazł się w miejscu, gdzie wszystko jest przeciwko niemu. Po ostatniej przygodzie nie miał nawet pieniędzy na powrót do domu, dlatego zdecydował się ruszyć dalej inowrocławski uliczkami. Za cel obrał sobie dotarcie do choinki, którą widział na szklanym ekranie, ale i to mu się nie udało. Jeden z przechodniów powiedział mu, że drzewko stało tu tylko kilka dni i już je zabrano. ReMMek został tym samym bez pieniędzy, celu i pomysłu, co dalej zrobić...
Porwanie przez MotoMyszy
ReMMek jednak z natury pogodny, nie załamał się tą sytuacją, przecież skoro święta są tu we wrześniu, a później znów w grudniu to i tak jest lepiej niż tam skąd pochodzi. Stanął i długo drapał się w głowę, tak długo, że to drapanie, aż go zabolało...Nagle zjawiła się MotoMysz, zczopiła ReMMka i zaczęła z nim frunąć, ten nie wiedział co się dzieje ugryzł MotoMysz w nogę a ta wyrzuciła go wprost do parku linowego w Solankach
ReMMek zostaje Tarzanem
ReMMkowi humor poprawił się od razu.Tam poczuł się jak prawdziwy Tarzan. Nie przypuszczał,że miasto Inowrocław zmienia ludzi na tak bardzo szczęśliwych.Zaczął wspinać się i wykrzykiwać radosne okrzyki,aż zwróciło to uwagę pewnego inowrocławianina, który podszedł do ReMMka i zaczął wypytywać co go tak uszczęśliwiło.ReMMek krzyczał,że Inowrocław jest przepiękny i poprosił go, ażeby wskazał mu drogę dalszych ciekawych miejsc tego miasta...
Bliskie spotkanie z prezydentem
Osobą, która zwróciła uwagę na ReMMka był sam prezydent. Lubi przechadzać się po Solankach (to jego oczko w głowie).- Cieszę się, że podoba się panu w Inowrocławiu. A jak się pan tutaj znalazł? - zapytał ReMMka.Nasz bohater skacząc z gałęzi na gałąź opowiadał o tym, jak krótka relacja w telewizji zmieniła jego życie. - Zakochałem się w Inowrocławiu. Chcę tu zamieszkać - skończył skacząc na ziemię."Podobno młodzi stąd uciekają. Tymczasem ten młody człowiek tutaj chce szukać szczęścia. To dobry temat na konferencję prasową" - pomyślał prezydent, a głośno dodał: - Pomogę panu. Zapraszam na obiad...
*****Jak potoczą się dalsze losy ReMMka? Czy w Inowrocławiu znajdzie szczęście? Czy tutaj odmieni się jego los? To już zależy tylko od Was. Dopiszcie dalszy ciąg przygód ReMMka, który u nas postanowił rozpocząć nowe życie...
Regulamin zabawy w Bajkazinie
Zabawa polega na dopisywaniu komentarzy, które stworzą opowieść o losach ReMMka. Opowieść zostanie podzielona na części, z czego każda część zostanie stworzona z komentarzy dodanych w ciągu 2 dni. Historia bohatera musi mieć miejsce w Inowrocławiu lub bezpośrednio nawiązywać do Inowrocławia.
Użytkownicy w jednym komentarzu dodają od jednego do dziesięciu zdań. Dopisany komentarz musi bezpośrednio nawiązywać do poprzedzającego go komentarza. W przypadku braku komentarzy pod daną częścią opowieści, komentarz musi nawiązywać do jej treści.
Nie ma na co czekać, pokieruj losami ReMMka!!!
Aby dowiedzieć sie jak ReMMek znalazł się w Inowrocławiu, czytajcie również: PIERWSZA CZĘŚĆ HISTORII ReMMka  

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bajkazina cz.2!! ReMMek i bliskie spotkanie z prezydentem... - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto