3 z 15
Poprzednie
Następne
Bazar przy PKiN. W latach 90. było to centrum świata. „Przyjaźnie, miłości, zdrady. Wszystko, co nas w życiu spotyka”
Czy Bazar był bezpieczny?
- Zdarzały się też poważniejsze sytuacje najczęściej z udziałem handlarzy z za wschodniej granicy (Rosji, Kazachstanu, Armenii, Gruzji). Najczęściej to były ataki nożem lub tzw. tulipanem, czyli odpowiednio stłuczoną butelką. Bywało, że karetka zabierała poszkodowanych do szpitala - opowiada Beata.