W środę 20 października ubiegłego roku prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa akt oskarżenia przeciwko Beacie Pietras, znanej jako Kozidrak (piosenkarka wyraziła zgodę na publikację nazwiska). Wokalistkę oskarża się o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości.
- Prokuratura zarzuca oskarżonej popełnienie czynu opisanego w art. 178 a p. 1 kodeksu karnego, czyli kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – przekazała wówczas rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Natomiast 29 października decyzją Sądu Rejonowego piosenkarka została skazana na sześć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godz. miesięcznie. To jednak nie wszystko. Na artystkę nałożono także pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, zobowiązując oskarżoną do zapłacenia 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Beata Kozidrak nie stawiła się przed sądem
Obrona jednak domagała się mniejszego wyroku, sprzeciw wniosła też prokuratura. Jednak Sąd Rejonowy Warszawa Mokotów musiał teraz odroczyć rozprawę.
Jaki był tego powód? Okazuje się, że wokalistka Bajm nie stawiła się przed sądem. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 4 maja.
Beata Kozidrak zatrzymana za jazdę "na podwójnym gazie"
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 1 września zeszłego roku. To wówczas przed godz. 20. Beata Kozidrak została zatrzymana przez innych kierowców, jadących w tym samym kierunku, co ona.
Kobietę, kierującą ciemnym bmw, zauważył jako pierwszy jadący za nią 26-latek podróżujący ze swoją partnerką. Uczestnicy ruchu byli świadkami tego, jak bmw jechało zygzakiem, przekraczając oś jezdni i odbijało się od krawężników. Sami zajechali drogę nietrzeźwej na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Batorego w Warszawie, uniemożliwiając jej dalszą podróż i wezwali funkcjonariuszy. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, piosenkarka miała wtedy blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Kobieta tłumaczyła, że faktycznie poprzedniego dnia była na spotkaniu, które zakończyło się około 2 w nocy. To tam miała wypić spore ilości wina. Piosenkarka trafiła na komendę, gdzie została przesłuchana, odmówiła jednak złożenia szczegółowych wyjaśnień. Policjanci zabezpieczyli prawo jazdy kobiety. Po zdarzeniu wobec Beaty Kozidrak nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?