Będą radzić nad bezpieczeństwem przy ul. Olsztyńskiej

Specjalny zespół ma zająć się przywróceniem spokoju na ul. Olsztyńskiej. W jego skład wchodzą przedstawiciele straży miejskiej, policji, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, członkowie rady okręgu i urzędu miasta, a także społecznicy, którym dobro okolicy leży na sercu. Cel mają jeden: sprawić, żeby na Olsztyńskiej znowu było bezpiecznie. A zadanie jest niełatwe.- Do współpracy zaprosiliśmy również kuratorów sądowych, zarówno tych opiekujących się dorosłymi, jak i nieletnimi - podkreśla Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy toruńskiej straży miejskiej.Na razie zespół spotkał się dwa razy, żeby opracować procedury działania, zanim ruszy do akcji. Urzędnicy chcą, żeby zasady były na tyle uniwersalne, żeby można było je wykorzystać także przy innych okazjach. Szczegóły tych ustaleń poznamy już za kilka dni.Przypomnijmy: o ulicy Olsztyńskiej zrobiło się głośno, gdy w styczniu dwaj młodzi mężczyźni brutalnie pobili tam 45-latka. Prawdopodobnie pokłócili się o alkohol. Napastnicy bili go pięściami i narzędziami kuchennymi. Mężczyzna nie przeżył.W zbrodnię zamieszanych było też dwóch nastolatków, którzy pomagali napastnikom przenieść ciało zabitego mężczyzny. Wszyscy zostali szybko złapani przez policję, przyznali się do winy. Stanęli przed prokuratorem i usłyszeli zarzuty. Dwóch zatrzymanych trafiło do tymczasowego aresztu, gdzie czekają na rozprawę sądową, pozostali dwaj muszą regularnie zgłaszać się na komisariat.Po tym zabójstwie Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i służby mundurowe zorganizowały spotkanie z mieszkańcami. Lokatorzy żalili się wtedy, że młodzi ludzie od dawna terroryzują niewielkie osiedle mieszkań socjalnych i komunalnych: są agresywni, wulgarni, niszczą klatki schodowe. Podkreślali, że niejednokrotnie zgłaszali już te problemy zarówno policji, jak i straży miejskiej, ale mimo interwencji mundurowych sytuacja na osiedlu nie poprawiała się znacząco. Do tematu wrócimy.