Będzie przystań a potem port "Zielona Góra nad Odrą"

Wychodzi na to, że słusznie pojechałem do Kołobrzegu "molestować" tamtejszego prezydenta o załatwienie (po znajomości) jakiegoś niewielkiego okrętu na którym by można namalować, że jego portem macierzystym jest „Zielona Góra nad Odrą".
Trzeba być optymistą tak jak prof. Czesław Osękowski i prezydent Janusz Kubicki, którzy lansują przyłączenie wszystkich wiosek gminy Zielona Góra (do gminy o charakterze miejskim,) miasta Zielona Góra. W sytuacji, gdy obywatele obu gmin będą "za" a władze państwowe wyniki referendum zatwierdzą to Zielona Góra zyska dostęp do Odry.
Przy okazji warto zauważyć, że płynąca przez Gorzów (ciągle wielkopolski) rzeka Warta to trzecia w granicach polski rzeka a Odra jest druga (Wisła pierwsza). Przez ujście Warty do Odry w Kostrzynie będzie okrętowe, statkowe, żeglarskie itp. połączenie dwu stolic lubuskich.
I to cieszy. Do naszej, odrzańskiej przystani będzie mógł dopłynąć na okręcie „Kuna" pan prezydent Gorzowa a w rewanżu, z naszej przystani wypłynie nasz admirał Janusz Kubicki.
Tyle nasz łączy – obie, braterskie stolice lubuskie, że jeszcze jedno „komunikacyjne" połączenie tylko ucieszy liczne grono miłośników turystyki poznawczej.