Bez tych postaci Warszawa nie byłaby taka sama. Osobowości, które ubarwiały życie stołecznych ulic [PRZEGLĄD]

Andrzej Hadacz

Andrzej Hadacz dał o sobie znać podczas "obrony krzyża" pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Tzw. "krzyż smoleński" stanął na Krakowskim Przedmieściu 5 dni po katastrofie w Smoleńsku. Kiedy pojawił się pomysł o przeniesieniu krzyża w inne miejsce, pod Pałacem Prezydenckim stacjonowała grupa obrońców krzyża. Wśród nich był właśnie Andrzej Hadacz, który najgłośniej i najzagorzalej wykrzykiwał słynne już dziś "Gdzie jest krzyż?" Następnie Hadacz obecny był na niemal każdej demonstracji w Warszawie. Przypięto mu łatkę prowokatora i "manifestanta na zlecenie". Pojawiały się teorie mówiące, że Hadacz celowo wysłany został pod Pałac Prezydencki, aby skompromitować środowisko walczące o krzyż.