Białe na czarnym lepiej widać z wysokości

Mogłam przez chwilę oglądać jak użytkownicy zareagowali na nowe. Kierowcy samochodów od razu zawęzili jazdę, a prowadzący jednoślady zachowywali się, jakby nie wiedzieli co jest grane. Zauważyli coś nowego, objeżdżali, przystawali, ale w swoim wydzielonym pasie jakoś nie chcieli się znaleźć.
Powstał nawet mały zator jak przecinali jazdę kierowcom i lawirowali między przechodniami. Krzyków nie było. Piesi i kierowcy grzecznie im ustępowali.Oczywiście nie wszyscy rowerzyści tak się zachowywali. Bo większość była normalnych.