Na początku lipca do komendy na Białołęce zgłosiło się dwóch kierowców tirów, którym w nocy ktoś spuścił z baków paliwo. W sumie sprawcy ukradli ponad 700 litrów, kierowcy jednak nie widzieli złodziei, gdyż odpoczywali na parkingu po podróży.
Wczoraj policjanci podczas nocnego patrolu zauważyli białe renault, którego kierowca na widok radiowozu zaczął uciekać. Po krótkim pościgu udało się zatrzymać samochód. W aucie znaleźli sześć plastikowych baniek oraz węża ogrodowego.
Dwa mężczyźni przebywający w renault zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania, dwaj bracia – Łukasz i Bartosz K., przyznali się do winy. Zobowiązali się również do zwrotu kosztów kradzieży. Sprawcy poprosili również o dobrowolne poddanie się karze w wysokości roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na trzy lata.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?