We wtorek policjanci wydziału kryminalnego z Żoliborza zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o udział w zabójstwie, do jakiego doszło w niedzielę w jednym z mieszkań na Bielanach. Po informacji otrzymanej od sąsiadów, policjanci weszli do mieszkania. Tam znaleźli ciała dwóch osób: 32-letniej kobiety i jej 7-letniego syna.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy zabójstwa. Po dwóch dniach policjanci zatrzymali 40-letniego Artura Ł. Wtedy sprawę przejął wydział do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw KSP. W takcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzna swoje ofiary zaatakował metalowym przedmiotem oraz taboretem.
Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa 2 osób. W piątek sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 40-latka na 3 miesiące.
Wiadomo, że mężczyzna od 1991roku odsiadywał wyrok za zabójstwo sąsiada. Wtedy został skazany na 13 lat pozbawienia wolności. Podczas przepustki z zakładu karnego napadł też na taksówkarza i za to otrzymał kolejny wyrok 5,5 roku więzienia. Na wolność wyszedł w czerwcu 2009 roku.
Czytaj także: Podpalacz aut z centrum trafi jednak do aresztu. Sąd zmienia decyzję
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?