We wtorek w programie "Tomasz Lis na żywo” spotkali się trzej kandydaci na prezydenta stolicy: Hanna Gronkiewicz-Waltz, Wojciech Olejniczak i Czesław Bielecki.
Pod koniec rozmowy przedstawiciel SLD zaatakował wspieranego przez PiS Bieleckiego. Zarzucił mu, że jego projekt Muzeum Komunizmu (Soclandu) w Pałacu Kultury i Nauki pochłonął zbyt dużo pieniędzy.
- Półtora miliona, które wydała Warszawa na projekt autorstwa pana Czesława poszło w komin, zupełnie bez sensu - powiedział Olejniczak.
"Czekamy na sprostowanie Wojciecha Olejniczaka"
Bielecki twierdzi, że to kłamstwo i zamierza skierować sprawę do sądu - w trybie wyborczym.
- Czekamy na sprostowanie Wojciecha Olejniczaka. Jeśli do wieczora nie doczekamy się go, zostanie pozwany za wygłaszanie oszczerstw - informuje Agnieszka Krzysztoń ze sztabu wyborczego Bieleckiego. Według niego na projekt wydano zaledwie kilkanaście tysięcy złotych.
Czesław Bielecki wyszedł z inicjatywą powstania Muzeum Komunizmu dziesięć lat temu, wspólnie z Andrzejem Wajdą i Jackiem Fedorowiczem. Stworzyli fundację Socland. W 2003 roku prezydent Warszawy Lech Kaczyński zgodził się na budowę muzeum. Podpisano porozumienie. Zaprojektowano również sale wystawowe w podziemiach PKiN-u.
Sprawdź serwis wyborczy MM
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?