Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia, Brzesko: strażacy ostrzegają: to cichy zabójca!

Małgorzata Więcek-Cebula
Tomasz Stodolny
Tego problemu nie można bagatelizować. Chodzi przecież o życie. Strażacy z Bochni i Brzeska apelują o ostrożność w korzystaniu z urządzeń grzewczych. To ważne, aby na ten problem zwrócić uwagę teraz, w pierwszym okresie sezonu grzewczego.

Stanisława Wojas mieszka w jednej ze starych kamienic w centrum Brzeska. Niewielkie, dwupokojowe mieszkanie ogrzewa piecami kaflowymi. Od trzech lat systematycznie, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, sprawdza, czy wszystkie przewody kominowe i wentylacyjne są sprawne.

- Jeszcze do niedawna bagatelizowałam ten problem, pewnie jak większość ludzi. Przełomem był wypadek do którego doszło w sąsiednim mieszkaniu - zwierza się starsza kobieta.

Zimą 2006 roku sąsiad pani Stanisławy z zatruciem tlenkiem węgla wylądował w szpitalu. Tylko cudem uszedł z życiem. Uratowała go niespodziewana wizyta kolegi, szybka interwencja strażaków i błyskawiczna akcja ratowników medycznych. Zawinił niedrożny przewód kominowy. Od strażaków, którzy uratowali mężczyznę, pani Stanisława usłyszała, że do takiego zdarzenia mogło dojść także w jej mieszkaniu.

- I to mi wystarczyło - przekonuje kobieta. - Teraz wiem, jak poważny to problem i że nie można go na pewno bagatelizować. Niestety, nie wszyscy do tego problemu podchodzą w taki sposób. Dlatego strażacy z bocheńskiej i brzeskiej komend powiatowych alarmują. I przestrzegają - nie lekceważmy tego zagrożenia.

Wadliwa instalacja kominowa, zatkany przewód - o tragedię nietrudno. Co roku w powiecie bocheńskim dochodzi do kilku zatruć tlenkiem węgla. Liczba ta utrzymuje się praktycznie na stałym poziomie.
Najgorzej jest zawsze na początku sezonu grzewczego. Wszystkie wypadki spowodowane są najczęściej przez niewłaściwie wykonane lub pozostające w złym stanie technicznym przewody spalinowe i wentylacyjne. To uchybienia, których mogłoby nie być.

- W naszym interesie jest, aby te przewody były sprawne. Strażacy kontrolują instytucje, ale domów prywatnych już nie. Dlatego powinniśmy pamiętać o tych sprawach zawsze przed rozpoczęciem sezonu - mówi mł. kpt. Gerard Wydrych, rzecznik ds. zapobiegania zagrożeniom Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bochni.

Aby uniknąć kolejnych tragedii strażacy z Bochni przygotowali specjalny poradnik. Z apelem o jego rozpowszechnienie zwrócili się do wójtów, burmistrzów i sołtysów. Chcą w ten sposób przestrzec mieszkańców. I ocalić od nieszczęścia.

Tylko w ubiegłym roku na terenie powiatu bocheńskiego odnotowano siedem przypadków zatrucia tlenkiem węgla. W większości z nich zawiodła zła instalacja, niewłaściwie zamontowane przewody lub po prostu zatkane kominy.

Wytworzony podczas spalania tlenek węgla nie miał ujścia. Nigdzie nieodprowadzony doprowadził do zatrucia osób znajdujących się w ogrzewanych pomieszczeniach. Aby wykluczyć kolejne przypadki zatrucia, postanowiliśmy razem z przedstawicielami bocheńskiej i brzeskiej komend PSP przypomnieć kilka zasad. Ich przestrzeganie z całą pewnością wyeliminuje zatrucia.

Jednym z podstawowych zaleceń - o których przypominają strażacy - jest systematyczne wykonywanie przeglądów instalacji kominowych. Mało kto pamięta o tym, iż rozporządzenie ministerialne dotyczące ochrony przeciwpożarowej budynków nakłada na ich właścicieli obowiązek czyszczenia przewodów kominowych przynajmniej cztery razy do roku (węgiel) i dwa razy do roku (gaz).

Strażacy zwracają uwagę także na właściwe podłączanie rur odprowadzających spaliny w różnego rodzaju piecyków. Często się bowiem zdarza, że samodzielnie montujemy np. kominki, wykorzystując do tego celu nieodpowiednie rury. I najprostsza zasada: wszystkie pomieszczenia, które ogrzewamy, warto wcześniej wywietrzyć. Dostęp świeżego powietrza także uniemożliwi zatrucie tlenkiem węgla zwanym potocznie "cichym zabójcą".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto