Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boisko przy szkole zamknięte na kłódkę. Nie wszyscy mogą tu grać

redakcja
redakcja
redakcja
Rodzice, którzy mieszkają na osiedlu Sady żalą się, że ich pociechy nie mogą korzystać z boiska, które znajduje się na terenie Szkoły Podstawowej nr 19.

Obiekt sportowy jest ogrodzony dużą, drucianą siatką. Na drzwiach wejściowych wisi metalowa kłódka. Mieszkańcom się to nie podoba.
Gdzie mają grać?
- To nie do pomyślenia, że nie można korzystać z tego boiska. Słyszałam, że dzieciaki, które z tego osiedla zamiast grać tam w piłkę, bawią się kilka metrów dalej. To absurdalna sytuacja – mówi Pani Maria, która mieszka na ulicy Pocieszki.
- Boiska, które znajdują się przy szkołach powinny być przystosowane do tego, żeby dzieci mogły uprawiać sport, grać w piłkę. Ale jak one mają to robić, skoro od kilku miesięcy drzwi do placu sportowego przy szkole podstawowej są zamknięte? – pyta Pani Maria.
Mogą, ale po zajęciach
Andrzej Kosierkiewicz, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 18 w Kielcach zaprzecza temu jakoby szkoła nie wyraziła zgody na korzystanie z boiska – Oczywiście nie zabroniliśmy dzieciom grać w piłkę na tym placu. Uczniowie naszej szkoły mają zajęcia wychowania fizycznego właśnie w tym miejscu. Młodzież z poza naszej placówki również może nieodpłatnie z niego korzystać, ale pod opieką osób dorosłych i wtedy, gdy w naszej szkole skończą się zajęcia. Wtedy właśnie otwieramy boisko a zamykamy jak młodzież skończy grać. Płacić muszą jedynie osoby dorosłe. Istnieje możliwość wynajęcia takim osobom obiektu na godzinę – stwierdza.
Dla bezpieczeństwa
Wicedyrektor zapytany o to czy zamykanie boiska jest koniecznie odpowiada, że szkoła musi to robić, ze względów bezpieczeństwa – To wynik regulaminu, który wprowadziliśmy rok temu. Nie chcemy, żeby osoby postronne przychodziły i zaśmiecały obiekt. Zdarzało się już, że mieszkańcy wyprowadzali tu psy na spacer. Poza tym nie chcemy żeby ktoś tu grał w piłkę nożną. Boisko jest przystosowane do koszykówki, siatkówki i piłki ręcznej. Podczas gry w futbol nawierzchnia może zostać zniszczona a my nie możemy na to pozwolić. Utrzymanie obiektu dużo kosztuje – tłumaczy.
Bartosz OSZCZEPALSKI

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto