Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bramki w metrze zostaną zlikwidowane? Aktywiści składają petycję do Rafała Trzaskowskiego. "Gigantyczne koszty i niepotrzebny system"

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
"Gigantyczne koszty i niepotrzebny system". Aktywiści chcą likwidacji bramek w metrze
"Gigantyczne koszty i niepotrzebny system". Aktywiści chcą likwidacji bramek w metrze Szymon Starnawski
Stowarzyszenie "Miasto Jest Nasze" apeluje do Rafała Trzaskowskiego o zlikwidowanie bramek na stacjach warszawskiego metra. Aktywiści zwracają uwagę na fakt, że system generuje ogromne koszty, będąc jednocześnie niepotrzebną przeszkodą dla pasażerów. W petycji adresowanej do prezydenta stolicy wskazują także, że bez bramek funkcjonuje wiele europejskich miast, w tym stolica naszych zachodnich sąsiadów - Berlin.

Członkowie stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" zamieścili w mediach społecznościowych obszerny wpis, w którym zachęcają mieszkańców stolicy do podpisania petycji w sprawie likwidacji bramek znajdujących się na stacjach warszawskiego metra. Wśród powodów, dla których warto dokonać tego typu zmiany, na pierwszym miejscu wymieniają ogromne koszty utrzymania. Argumentów za zniesieniem bramek, przedstawiają jednak znacznie więcej.

Jako pasażerowie metra, którzy wybierają codziennie ten środek transportu, a jest nas kilkaset tysięcy dziennie, zwracamy się z wnioskiem o likwidację bramek w warszawskim metrze, zarówno na pierwszej, jak i drugiej linii podziemnej kolejki - czytamy w petycji kierowanej do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

"Gigantyczne koszty i niepotrzebny system". Aktywiści chcą likwidacji bramek w metrze

Bramki w metrze zostaną zlikwidowane? Aktywiści składają pet...

"Gigantyczne koszty i niepotrzebna przeszkoda"

Aktywiści przypominają, że na eksploatację bramek Metro Warszawskie wydaje rocznie ponad 3 mln 335 tysięcy złotych. Zwracają także uwagę na fakt, że do tej kwoty należy dodać opłaty za konserwację i naprawy, "wysokości których Metro Warszawskie nie jest w stanie oszacować". MJN dodaje, że montaż nowych bramek w 2018 i 2019 roku kosztował łącznie 11 milionów złotych.

W tym roku zostaną uruchomione kolejne stacje metra z nowymi bramkami, których kosztów Metro Warszawskie nie potrafiło oszacować. Okazało się, że dochodzą też tak niespodziewane wydatki, jak 7-cyfrowe kwoty za wejściówki do metra - informują członkowie stowarzyszenia.

W dalszej części wpisu, społecznicy dodają, że "bramki są utrudnieniem dla pasażerów, szczególnie dla dzieci, osób starszych i z niepełnosprawnościami oraz na co dzień, kiedy trzeba się zatrzymać, wyjąć kartę z kieszeni, torebki czy plecaka". Podkreślają, że w Warszawie z przejazdów darmowych korzystają m.in. seniorzy i uczniowie, którzy należą do kilkuset tysięcznej grupy, jaka z bramek musi korzystać kompletnie niepotrzebnie.

"Gigantyczne koszty i niepotrzebny system". Aktywiści chcą likwidacji bramek w metrzeArchiwum Polska Press

Bramki bramkami, a jak ktoś bardzo chce przejechać bez biletu, to i tak sobie poradzi. Są wejściówki, są również windy. Ponadto kupując bilet czasowy, pasażer jest często skazany na to, aby stać przed bramkami, bo już wchodząc na stację powinien skasować bilet. Tym samym, jeśli do pociągu ma kilka minut, spędza je czekając przed bramkami - piszą aktywiści.

Petycja do Rafała Trzaskowskiego

Członkowie "MJN" zwracają uwagę na fakt, iż bez bramek funkcjonują autobusy, tramwaje oraz kolej - WKD, SKM i KM.

Co sprawia, że na metrze Centrum bramki są, a oddalona zaledwie 100 metrów stacja PKP Warszawa Śródmieście świetnie radzi sobie bez bramek? - pytają aktywiści.

Społecznicy przypominają, że bez bramek funkcjonują m.in. systemy metra w Berlinie, Pradze, Wiedniu, Budapeszcie i w Monachium.

"Gigantyczne koszty i niepotrzebny system". Aktywiści chcą likwidacji bramek w metrzeSzymon Starnawski

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe argumenty, uważamy, że likwidacja bramek jest jedynym słusznym rozwiązaniem, które wpłynie zarówno na poprawę komfortu pasażerów, jak i przyczyni się do ograniczenia bezsensownych wydatków, a tym samym pozwoli zabezpieczyć środki na inne cele związane z utrzymaniem transportu publicznego w Warszawie - podsumowują aktywiści z "Miasto Jest Nasze".

W momencie pisania tego artykułu (7 lipca, godzina 14:00), petycję do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego podpisało już blisko 500 osób.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto