Bruk wrócił na Mały Rynek

Wykonawca inwestycji ułożył bowiem ponownie stary wapienny bruk, a także otoczaki. Dawną nawierzchnię - odkrytą tuż po rozpoczęciu inwestycji - początkowo zdemontowano, ale ostatecznie wojewódzki konserwator zabytków nakazał jej przywrócenie.Na powtórnym położeniu starej kostki nie skończy się remont nawierzchni placu. Szczeliny pomiędzy kostkami znikną - gdyż zostaną wypełnione specjalną zaprawą żywiczną.Od poniedziałku zmieniła się organizacja ruchu na Małym Rynku. Wykonawca zamknął fragment placu od ul. Zwierzynieckiej do Staromiejskiej, a samochody wjeżdżające na Mały Rynek od strony Zwierzynieckiej jadą po niedawno położonej kostce granitowej wzdłuż klasztoru sióstr de Notre Dame do ul. Havla.- Zakładamy, że kierowcy będą jeździć obok klasztoru przez ponad dwa tygodnie, potem wracamy do poprzedniego układu, który pozostanie do końca przebudowy - zapowiada Wiesław Wójcik, współwłaściciel firmy Best-Opebel wykonawca prac.Zobacz też: Zobaczcie, jak zmienia się Mały Rynek w Opolu [wideo] Nową organizację ruchu wymusza konieczność przeprowadzenia niezbędnych prac ziemnych. Na szczęście, choć wykonawca musiał nadrabiać czas z powodu wstrzymania prac przez konserwatora zabytków, to wszystko wskazuje na to, że inwestycja zakończy się 30 listopada, jak zakłada umowa.Plac będzie wyłożony jasnymi płytami z betonu, pojawi się nowa zieleń oraz specjalny system nawadniania drzew. Na razie wciąż nie wiadomo, jakie ławki staną na Małym Rynku.