Uroczystego otwarcia poprzez przecięcie wstęgi dokonał prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejza. Budowa trwała około roku i pochłonęła 3,5 mln złotych.
Brakuje tylko sygnalizacji świetlnej
Miałem już możliwość przejechania się tym odcinkiem i jestem zadowolony, choć brakuje sygnalizacji świetlnej, która ułatwiłaby włączanie się w ulicę Toruńską, czy Dworcową.
Budowa trwała około roku, a w rzeczywistości 70 lat
Oficjalnie łącznik wybudowano w ciągu roku, ale historia mówi ciut inaczej. Po raz pierwszy o łączniku mowa była podczas okupacji. Wtedy to władze niemieckie próbowały go budować. Były plany i miała się rozpocząć budowa. Niestety, Niemcom budowę przerwała nadciągająca Armia Czerwona, która wyzwoliła nasze miasto. Uciekając pozostawili u nas plan budowy łącznika, który potem próbowali wykorzystać Polacy.
W latach PRL-u wrócono do niemieckiego pomysłu i budowano dwupasmowy odcinek. Pierwsza nitka to Metalowców, a druga budowana była przy INOFAMIE. Niestety ponownie coś zawiodło i nie zbudowano go do końca. W wolnej Polsce, prezydent Marcin Wnuk kontynuował dzieło, dobudowując odcinek od ul. Karola Libelta do ul. Karola Marcinkowskiego. Dopiero czwarta próba okazała się udana.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?