Lista budynków, w których mogą wystąpić niebezpieczne drgania, jest długa - pomiędzy rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim jest aż 200 takich obiektów. W kilkunastu z nich zostały już zainstalowane czujniki drgań. Mierzą one przemieszczenia pionowe, czyli - w dużym uproszczeniu - mikropęknięcia i przesuwanie się ścian w wyniku wstrząsów.
Najbardziej ryzykowne są przemieszczenia ścian w budynkach mieszkalnych, gdyż jeśli do tego dojdzie, wykonawca może zostać pozwany do sądu przez mieszkańców. Według umowy wykonawca budowy metra całkowicie odpowiada za negatywne skutki prowadzonych prac.
– W Rzymie problemów nie było. Projekty tuneli i stacji uwzględniają charakterystykę miejsca. Tunele są na takiej głębokości, że budowa nie ma wpływu na fundamenty budynków – powiedział "Życiu Warszawy" rzecznik konsorcjum Astaldi, Gulermak i PBDiM Mateusz Witczyński. – W Warszawie autoryzowani pracownicy dostaną dostęp do odczytów w trybie on-line. W każdej chwili będą mogli zareagować, np. wstrzymując pracę tarczy drążącej TBM.
Nie wiadomo też, jak drążenie tunelu metra wpłynie na starą zabudowę Pragi. Wykonawca zawczasu obmierzył i ofotografował budynki w rejonie ulic Targowej, Ząbkowskiej i Białostockiej, by uniknąć późniejszych problemów związanych z pękaniem ścian, kiedy rozpoczną się prace w tym miejscu.
Źródło: Życie Warszawy
Czytaj także:
Potężne zmiany w komunikacji. Nowy harmonogram budowy II linii metra
Powstanie punkt informacyjny nt. II linii metra
Prace nad budową drugiej linii metra sparaliżują połowę Warszawy
Jest umowa na dostawę 35 pociągów metra
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?