MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Całe życie marzyłem o grze w reprezentacji

Krzysztof Nowacki
Z Piotrem Wyszomirskim, bramkarzem Azotów Puławy i reprezentacji Polski, rozmawia Krzysztof Nowacki.

Gratuluję debiutu w seniorskiej reprezentacji. Wszyscy bardzo pozytywnie odbierają Twój występ, Ty również jesteś zadowolony?
Jestem bardzo zadowolony. Marzyłem, żeby zagrać w reprezentacji i bronić razem ze Sławkiem Szmalem, który jest wielkim bramkarzem. Udało mi się to marzenie spełnić i mam tylko nadzieję, że nie była to jednorazowa przygoda, i będę jeszcze powoływany przez trenera Wentę. Zainteresowanie mną jest większe, ale dla mnie wywiady nie są najważniejsze. Najbardziej cieszę się, że wyszedł mi debiut i mogłem zaprezentować się trenerowi. Chłopaki mnie polubili i to jest dla mnie priorytetem.

Po meczu ze Słowacją cała drużyna gratulowała Ci występu, wygląda więc, że starsi koledzy dobrze przyjęli Cię do zespołu?
Na zgrupowaniu czułem się naprawdę bardzo dobrze. Koledzy nie dali mi odczuć, że jestem młodszy i byłem po raz pierwszy na kadrze. Zachowywali się super i o całej reprezentacji mogę mówić w samych superlatywach.

Gdy siedziałeś na ławce i czekałeś na swoją szansę występu, bardzo się denerwowałeś?
Jak jechałem na zgrupowanie, myślałem, że będzie stres przed treningami i spotkaniami, ale powiem szczerze, że byłem bardzo spokojny. Nie wiem z czego to wynikało, ale myślę, że koledzy pomogli mi właśnie tą wspaniałą atmosferą i za to im dziękuję.

Przyznałeś, że po przyjeździe na kadrę jak najwięcej czasu starałeś się spędzać ze Sławkiem Szmalem i cały czas go podpatrywałeś. Chętnie dzielił się swoim doświadczeniem?
Sławek jest naprawdę wspaniałą osobą. Cieszę się, że mogłem go poznać, bo całe życie o tym marzyłem. Cały czas rozmawialiśmy i nie tylko podpowiadał mi, jak zachowywać się w bramce, ale mogliśmy poruszyć także inne tematy. Na przykład takie, jak kwestia wiary, chociaż dla wielu jest to drażliwy temat. Sławek jest superkolegą.

A co trener Wenta powiedział Ci na pożegnanie?
Powiedział, żebym się starał i walczył. Liczę, że moje starania nie pójdą na marne i jeżeli będę dalej tak pracował, to otrzymam kolejne powołanie. Mam nadzieję, że wciąż mam szanse zagrać na mistrzostwach Europy, ale oczywiście wszystko będzie zależało od mojej formy. Jeżeli będę dobrze bronił w lidze, to myślę, że dostanę kolejną szansę. Tak że wszystko przede mną.

Przy okazji turnieju zawodnicy wyrazili swoje niezadowolenie z działań Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Ten temat był często poruszany podczas zgrupowaniu?
Po raz pierwszy byłem na reprezentacji i raz jeszcze podkreślę, że atmosfera była niesamowita. Ci chłopcy naprawdę wiedzą, co robią i ja jestem całym sercem za nimi. Dałbym sobie za nich rękę uciąć i popieram wszystko, co będą robić, ponieważ identyfikuję się z tą drużyną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto