- Poniedziałek 22 września to Dzień bez Samochodu, a wy od 14.00 do 17.00 organizujecie Park(ing) Day. Co planujecie?- Zamierzamy pojawić się w centrum miasta i w rejonie między katedrą a Urzędem Miasta wykupić do dziesięciu miejsc postojowych. Rozłożymy na nich sztuczną trawę, dywaniki. Przyniesiemy szachy. Chłopcy będą grać na gitarach. Przyniesiemy też zieleń i postawimy trochę drzewek. Chcemy w ten sposób pokazać, jak inaczej można zagospodarować centrum miasta. Zapraszamy mieszkańców, aby przyszli lub przyjechali rowerami i pokazali, że na kilku metrach kwadratowych, na których parkuje jeden samochód, może zmieścić się 30 rowerów.- Ale miejsca parkingowe są po to, by tam postawić swoje auto...- Centrum miasta nie jest parkingiem. Ono powinno być centrum życia, a nie skupiskiem parkowania samochodów. Jak ktoś nakupuje sobie za dużo ubrań, to przecież nie idzie do magistratu, by urzędnicy dali mu dodatkową szafę. W Gorzowie mamy za dużo samochodów. Czy rzeczywiście jest tak, że musimy się „oparkingować" wszędzie dookoła? Czy rzeczywiście całą przestrzeń miejską mamy zaadaptować na parkingi?To gdzie mieszkańcy mają parkować?- Niestety, Gorzów nie ma polityki parkingowej. Gdyby był w centrum parking wielopoziomowy, który zagarnąłby większość samochodów, mielibyśmy przestrzeń dla ludzi, a nie „autostrady". W Poznaniu czy we Wrocławiu na rynek nie wjedzie się samochodem i nikt z tego powodu nie podnosi żadnego larum.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?