Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą kary choć są niewinni

Redakcja
Emilia Chanczewska
W Stargardzie odbyła się kolejna rozprawa dotycząca kradzieży i paserstwa sprzed ponad 10 laty. Najdłużej trwało odczytywanie przez prokuratora kilkudziesięciu zarzutów. Kolejnych trzech oskarżonych chce poddać się karze.

Sześć godzin oskarżeni, ich obrońcy, prokurator, sędzia i policjanci spędzili w czwartek na Małej Scenie Stargardzkiego Centrum Kultury, wynajętej na potrzeby tak dużej sprawy. Dwunastu oskarżonych stawiło się z wolnej stopy, trzej byli z dużym poślizgiem w czasie dowiezieni z zakładów karnych. To sami mężczyźni, w wieku od 30 do 60 lat. Pochodzą m.in. z Suchania, Tychowa, Korytowa koło Choszczna, Bilczy koło Kielc, Dobrzan, Szczecina, Recza i Choszczna. Oskarżeni są o kradzieże, włamania, paserstwo wartościowych rzeczy i uczynienie sobie z tego stałego źródła dochodu, w latach 1998- 2002. Wielu było już karanych za podobne przestępstwa. Podczas pierwszej, marcowej rozprawy, siedmiu z dwudziestu jeden oskarżonych dobrowolnie poddało się karze, bez przeprowadzania procesu. Dostali kary z warunkowym zawieszeniem, grzywny i obowiązek pokrycia wyrządzonych szkód. Teraz dwóch kolejnych oskarżonych zdecydowało się dobrowolnie poddać karze. To 39-letni Marcin Sz. z Dobrzan i odsiadujący obecnie inny wyrok, 38-letni Piotr D. z Recza. Obydwaj nie przyznają się do zarzucanych czynów. Wnieśli o karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na pięć lat oraz po 30 000 zł grzywny. Prokurator jednak nie przystał na to od razu, lecz poprosił o przerwę w rozprawie, po której podejmie decyzję. Marcin Sz. mówił przed sądem, że od 2003 roku żyje w Szwecji. Był już karany za kradzież i paserkę ciągnika. Natomiast Piotr D. w 2001 r. brał udział w kradzieży kombajnu i ciągnika. Oprócz tego zeznania złożył 37-letni Maciej S. ze Szczecina, który także nie przyznaje się do zarzutów.– Nie jestem sobie w stanie przypomnieć, co robiłem jedenaście lat temu – mówił.Mężczyzna, który zeznał przeciw niemu, przez kilka miesięcy był jego kolegą z jednej celi.– Widocznie ma do mnie jakieś żale – mówił Maciej S. Najdłużej trwało odczytywanie przez prokuratora kilkudziesięciu zarzutów. Mężczyznom zarzuca się kradzieże wartościowych samochodów, ciągników i maszyn budowlanych, pomoc w ich przechowywaniu i zbywaniu, także korupcję strażników granicznych. Wśród zarzutów są też tzw. usiłowania, czyli nieudane akcje. Na przykład Piotr D. i jego wspólnicy mieli usiłować ukraść w Chociwlu ciągnik, ale nie mogli go uruchomić. Gdy mieli zamiar ukraść inny, ktoś ich na tym zastał. Sprawa na wokandę wraca w połowie czerwca. 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto