Chcą placu do ćwiczeń

Street workout to młoda dyscyplina. W USA pojawiła się w 2009 r., w Polsce dynamicznie rozwija się od 2012 r. Polega na wykorzystywaniu zabudowy miejskiej do wykonywania ćwiczeń kalistenicznych czyli z użyciem ciężaru ciała ćwiczącego.Trenują na bramkach- Wcześniej uprawiałem parkour i freerunning, ale musiałem przestać, kiedy złamałem nogę – wyjaśnia Patryk Dębski, założyciel grupy street workoutu w Dębicy. – W ramach rehabilitacji chodziłem na siłownię. Później odkryłem jednak street workout i stwierdziłem, że niepotrzebnie wydaję pieniądze na siłownię, skoro mogę bezpłatnie ćwiczyć na mieście.Jak wspomina początkowo ćwiczył tylko z kolegą. Później grupa zaczęła się rozrastać. Teraz liczy około 20 osób w wieku od 16 do 25 lat. W tym gronie są także kobiety. Ćwiczą po 2-3 godziny dziennie. Kiedy pogoda nie sprzyja, trenują w domu.Ekipa najczęściej ćwiczy na placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 3 w Dębicy. Miłośnicy street workoutu wykorzystują bramki piłkarskie, drabinki, poręcze. Poza prostymi ćwiczeniami, np. podciąganie czy pompki, wykonują także różne tricki.Przygotowują się do mistrzostw- Jesteśmy jedną z pierwszych i jednocześnie jedną z najlepszych grup street workoutu w Polsce. Na swoim koncie mamy już m.in. trzecie miejsce w kraju w tzw. wejściu siłowym na drążek. Jednak żeby się rozwijać i osiągać kolejne sukcesy potrzebujemy zaplecza do treningów – mówi Dębski.Grupa chce, aby w Dębicy powstał profesjonalny park do ćwiczeń workoutu. To system drążków, którego koszt kupna i zamontowania wynosi ok. 15 tys. zł. – Przygotowaliśmy petycję z wnioskiem o budowę. Proponujemy, by plac do street workoutu urządzić w centrum miasta, w ogródku jordanowskim – mówi Dębski.Dębiccy workoutowcy uważają, że profesjonalne zaplecze do uprawiania ich dyscypliny umożliwi im lepsze przygotowywanie się do zawodów. Ambicje dębiczan są duże. Kilku z nich już w tym roku zamierza rywalizować w eliminacjach do mistrzostw świata.