Nietypowy, najogólniej mówiąc, wniosek wpłynął do ostrowieckiego Urzędu Stanu Cywilnego. Jedne z mieszkańców Ostrowca chciał zmienić swoje imię na... „Pan Bóg". Wniosek rozpatrzono odmownie.Pięćdziesięcioparoletni mężczyzna przyszedł do USC z poprawnie wypełniony wnioskiem, jaki składa się w przypadku zmiany imienia.- Przyznam, że ten wniosek wprawił, mnie w kompletne osłupienie – mówi Mariusz Wesołowski, kierownik USC. – Próbowałem wyperswadować mężczyźnie, aby go wycofał, ale ostatecznie zgodnie z przepisami musiałem pisemnie uzasadnić, dlaczego nie może zmieniać imienia na „Pan Bóg".Zgodnie z przepisami nie można zmieniać imion na takie, które jednoznacznie kojarzone są z jedną, konkretną osobą, jak na przykład Jan Paweł II. Nie można też zmieniać imion i nazwisk na Lech Wałęsa, Donald Tusk czy Barack Obama. Niedoszły „Pan Bóg" nie dał się jednak łatwo przekonać. Argumentował, że skoro zakład pogrzebowy może nazywać się „Eden", to on też może nosić imię „Pan Bóg".- Na kilka godzin zdezorganizował nam pracę w urzędzie i był dość uparty – dodaje Mariusz Wesołowski.Urzędników z USC od upartego petenta „oswobodziła" straż miejska.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?