Jacy jesteśmy w seksie? Jak mówi prof. Zbigniew Izdebski z Uniwersytetu Zielonogórskiego – więcej wiemy o HIV i AIDS. I z tą wiedzą jest najlepiej w kraju. Ale wraz z nią nie idą nasze zachowania. Nadal odnotowuje się wysoki poziom zachowań ryzykowanych, tzn. takich, które mogą prowadzić do zakażenia wirusem HIV. W porównaniu z mieszkańcami innych województw, Lubuszanie częściej przyznają się do zdrady. Korzystają też z agencji towarzyskich, zwłaszcza za granicą. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z prowadzonego życia seksualnego.
A jak zachowujemy się w sex shopach?
Zielonogórzanie nadal jednak nie wiedzą, co chcą kupić w sex shopach. Zdają się na ekspedientki. Choć już się nie czerwienią prosząc o prezerwatywę czy męskie stringi z trąbą słonia.
- Prawdziwy sezon zacznie się w czerwcu, a teraz młodzież kupuje głównie na prezenty na osiemnastki i wieczory kawalerskie. Są to przede wszystkim lalki dmuchane, pejcze, obroże, stringi i fartuchy z uwypuklonymi męskimi częściami ciała – mówi ekspedientka z sex shopu ,,Jes Shop” w Topazie. – Paniom dostają zaś wibratory, kajdanki, przebrania pokojówek…
Starsi klienci nie kupują już prezentów. Myślą o sobie, zaopatrując się w ziołowe tabletki, kremy i różne gadżety, a także filmy. Przychodzą panie jak i panowie. Nie wstydzą się już tak jak jeszcze kilka lat temu.
- Często się zwierzają ze swych problemów, pytają o rady, a potem chwalą się, że pomogło. Przynoszą czekoladki albo pączki w podzięce – dodaje sprzedawczyni. – Ale nie brakuje też namolnych klientów, którym się wydaje, że skoro kobieta sprzedaje taki towar, to i sama jest na usługi. Takie zachowania nie są przyjemne.
Jacy jeszcze jesteśmy?
Już się nie czerwienią prosząc o prezerwatywę czy męskie stringi z trąbą słonia.
- Prawdziwy sezon zacznie się w czerwcu, a teraz młodzież kupuje głównie na prezenty na osiemnastki i wieczory kawalerskie. Są to przede wszystkim lalki dmuchane, pejcze, obroże, stringi i fartuchy z uwypuklonymi męskimi częściami ciała – mówi ekspedientka z sex shopu ,,Jes Shop” w Topazie. – Paniom dostają zaś wibratory, kajdanki, przebrania pokojówek…
Starsi klienci nie kupują już prezentów. Myślą o sobie, zaopatrując się w ziołowe tabletki, kremy i różne gadżety, a także filmy. Przychodzą panie jak i panowie. Nie wstydzą się już tak jak jeszcze kilka lat temu.
- Często się zwierzają ze swych problemów, pytają o rady, a potem chwalą się, że pomogło. Przynoszą czekoladki albo pączki w podzięce – dodaje sprzedawczyni. – Ale nie brakuje też
namolnych klientów, którym się wydaje, że skoro kobieta sprzedaje taki towar, to i sama jest na usługi. Takie zachowania nie są przyjemne.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?