Chociwel. Śmiertelne ofiary wypadku

Wypadek miał miejsce w piątek około godziny 23 na drodze pomiędzy Karkowem i Kanią w gminie Chociwel. Pięciu młodych ludzi wracało z Chociwla. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, pojechali tam z Kani, by kupić alkohol. Kiedy wracali, rozbili się na drzewie. Byli już niemal na miejscu, kiedy doszło do wypadku.
– Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący samochodem osobowym marki audi jadąc od strony miejscowości Karkowo, tuż przed miejscowością Kania, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał na pobocze po przeciwnej stronie, gdzie uderzył w drzewo – informuje asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji.
Auto, a szczególnie jego przód, zostało mocno zniszczone, siła uderzenia była duża. Siedzący za kierownicą mężczyzna i pasażer jadący obok nie mieli szans, by przeżyć. W wypadku zginął 21-latek i jego o dwa lata młodszy znajomy. Siedzące z tyłu auta trzy, niespełna 19- letnie, osoby miały dużo szczęścia. Jedna z nich o własnych siłach wyszła z samochodu. Dwie osoby ratownicy musieli wyciągać z rozbitego audi. Całą trójkę z obrażeniami ciała przewieziono do stargardzkiego szpitala. Jak ustaliliśmy, dwie z nich nie ucierpiały mocno. Trzecia osoba ma pękniętą miednicę. Trzy spośród jadącej w audi piątki osób, to strażacy z ochotniczej straży pożarnej w Kani. Jednym z nich był kierujący autem 21-latek. Sprawę wypadku wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Stargardzie.
– Najprawdopodobniej przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość – informuje asp. Orzechowski.
Kierowca miał prawo jazdy. Badania krwi wykażą czy ofiary wypadku były trzeźwe. W miniony weekend był jeszcze jeden wypadek w powiecie stargardzkim. Na drodze między Suchaniem a Stargardem zderzyły się dwa auta, dwie osoby trafiły do szpitala.