Chora na Alzheimera kobieta jest już w domu opieki społecznej

Wiesia 723 napisał: „Kobieta ta to matka mojego byłego kolegi, który mieszka po sąsiedzku. Ta pani została przez niego niewolniczką XXI wieku. Dwa lata temu zamknął  ją w mieszkaniu bez prądu i gazu, zabił okna i zasłonił je. Czyli od dwóch lat ta pani żyje w cimności. Raz dziennie przynosi jej jedzenie i to jest jedyny jej kontakt z człowiekiem.Ta pani z tego wszystkiego wyje po nocach jak wilk. Jestem oburzony postawą jej syna jak również sąsiadów. Chciałem wcześniej o tym napisać, ale pracuję za granicą...”.
 
Od razu zajęliśmy się sprawą - sąsiedzi potwierdzili szokujące informacje. - To już chyba trzeci rok, jak nie wychodzi z domu. Syn ją zamknął. Zabił okna, odłączył prąd i gaz. Dla jej bezpieczeństwa. Bo ona ma Alzheimera - opowiadali.
Po naszych publikacjach w „GL” sprawą kobiety zainteresował się gorzowski oddział TVP. W środę przygotowali materiał. A już w czwartek rano dostaliśmy informację od dyrektorki GCPR, że zwolniło się miejsce w Domu Opieki Społecznej w Tursku i chora gorzowianka już w piątek zostanie tam przewieziona. Mimo, że była siódma w kolejce. – To sytuacja nagła, interwencyjna. Dlatego ją przyjmiemy – tłumaczył nam w czwartek Dariusz Obiegło, dyrektor domu opieki w Tursku.
 
Więcej na ten temat przeczytacie państwo w magazynowym wydaniu „GL”. Pamiętajcie, że to wszystko dzięki temu, że sąsiad kobiety napisał na MM.