Zarzuty trenera Wdowczyka, który opuścił klub z hukiem po zatrzymaniu przez prokuraturę w sprawie afery korupcyjnej, zasugerował w Życiu Warszawy, iż nie wszystkim zależało na awansie.
Nie spodobało się to piłkarzom "Czarnych Koszul", którzy wyrazili oburzenie i zniesmaczenie zarzutami ich byłego trenera. Wyrastający powoli na lidera drużyny bramkarz, Radosław Majdan powiedział wprost redakcji Życia Warszawy, że gdyby dowiedział się o procederze odpuszczania spotkań przez jego kolegów, to osobiście "powiesiłby ich za getry na bramce."
Obecny trener, Jerzy Kowalik przyznał, że występ jego drużyny w meczu ze Stalą Stalowa Wola faktycznie był mocno niezadowalający, ale nie doszukuje się tutaj żadnego spisku. Jest raczej nieco zawiedziony postawą graczy.
W podobnym tonie wypowiedział się dla Życia Warszawy Dariusz Dźwigała, jedna z legend Polonii, obecnie trener podwarszawskiego zespołu z Otwocka. Stwierdził, że ktoś, kto odpuszczałby mecze decydujące o awansie do pierwszej ligi, byłby po prostu szaleńcem, a słaba postawa drużyny wynika z błędów w transferach.
Według teorii Dariusza Wdowczyka, niektórzy piłkarze Polonii Warszawa wiedząc, że awans do ekstraklasy będzie skutkował większą konkurencją w drużynie oraz możliwym brakiem miejsca w składzie, postanowili odpuścić decydujące spotkania sezonu. Jak było naprawdę, zapewne nikt się nie dowie...
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?