Do wielkiej tajemnicy, porównywalnej chyba tylko ze Świętym Graalem, dopuszczony jest jedynie mistrz zakonu magistrackiego Tadeusz Jędrzejczak, rycerz magistrackiego stołu Robert Surowiec i pewnie kilku ich zaufanych ludzi. A my, poddani? Możemy się tylko domyślać. Ja wiem na pewno, czego tam... nie będzie. Nie będzie niszczejącego spichlerza (bo mamy go już przy Grobli), ani sypiącej się, już raz podpalonej czerwonej willi (bo ta stoi przy bulwarze). Raczej odpada też sypiąca się kamienica (stoi przy Łokietka). A na poważnie: oby tylko GDK nie trafił na sprzedaż.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?