Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coś jednak da się zrobić z tymi pseudomalarzami

Redakcja
sxc.hu
- Jak to wygląda?! - oburza się nasz Czytelnik Bernard Kukucki. Chodzi o bazgroły na murach. W ramach naszej akcji: Mapa niebezpiecznych miejsc, nie pierwszy raz zajmujemy się tym problemem. Nie do rozwiązania?!

Bernarda Kukuckiego najbardziej kłuje w oczy wygląd kamienicy przy ul. Kosynierów Gdyńskich. To budynek z charakterystyczną błękitną elewacją i, co ważne, tablicą pamiątkową. Płyta upamiętnia Carla Teikego, kompozytora muzyki marszowej, który żył i tworzył w Gorzowie. Tydzień temu przy tej kamienicy spotkali się muzycy z Polski, Niemiec, Czech i Belgii, uczestnicy festiwalu orkiestr dętych. Zagrali na cześć kompozytora i… obejrzeli paskudny napis, dzieło jakiegoś wandala.- Faktycznie, jak się rozejrzeć dookoła, to strach, ile tego jest! - pani Joanna z Piasków stoi na przystanku w centrum miasta i wodzi wzrokiem po budynkach. Widzi pomazaną dawną łaźnię miejską. Obok jest zapaskudzony farbą kiosk. Gdyby pani Joanna skręciła w ul. Jagiełły albo poszła kawałek dalej na Kosynierów Gdyńskich czy w innym kierunku, zobaczyłaby to samo. Nie ma chyba miejsca w Gorzowie, do którego by wandale nie dotarli. Pisaliśmy już o tym problemie w ramach akcji Mapa niebezpiecznych miejsc. Piszemy znowu i pewnie jeszcze będziemy pisali. Chyba że… Po pierwsze, zmieni się nasze podejście do sprawy. - Zdecydowanie by to pomogło - przyznaje Czesław Matuszak, komendant straży miejskiej. Chodzi o to, że nie reagujemy już na pseudomalarzy. Tymczasem zawiadamiając strażników, nawet nie musimy się przedstawiać. Jedyne, co trzeba, to mówić prawdę. Jeśli więc widzimy z okna albo gdzieś na ulicy, że ktoś próbuje „ozdobić” mury, zadzwońmy (tel. interwencyjny: 95 735 57 28, na stronie internetowej są też numery do poszczególnych strażników). Sposobem na wandali okazuje się też monitoring. Niestety, miejski nie działa, za to coraz więcej właścicieli budynków czy wspólnot mieszkaniowych decyduje się na kamery. - Też jesteśmy zwolennikami takiego rozwiązania, bo się sprawdza - potwierdza Paweł Jakubowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Monitoring poleca też straż miejska, która spotyka się z właścicielami nowych budynków czy tych po remontach, żeby ich uczulić na wandali bazgrających po elewacjach. Murale też się sprawdzają w walce z chuliganami. O takim rozwiązaniu mówi m.in. Mariusz Domaradzki, szef Gorzowskiego Rynku Hurtowego, ale też członek wspólnoty mieszkaniowej, która zainwestowała w specjalną powłokę chroniącą mury przed pseudograffiti. Tyle że to dość drogie. - Za to widać w Gorzowie, że tam, gdzie pojawiły się profesjonalne murale, nie ma wandali - zwraca uwagę Domaradzki. Plastyk miejski Iga Gumowska potwierdza. Najlepszy przykład: mural w przejściu podziemnym przy ul. Jagiełły. Wandale pobazgrali tam ściany, ale pracy profesjonalistów nie tknęli. Gdzie jest niebezpiecznie?Ulice, po których kierowcy jeżdżą jak szaleni. Podejrzane zaułki, w których biesiadują żule. Niezabezpieczone ruiny, zdewastowane bokowiska. Miejsca, w których powinna być sygnalizacja świetlna albo znaki drogowe… Te i inne problemy zgłaszacie nam na mapę niebezpiecznych miejsc. Po co? Żeby w Gorzowie było bezpieczniej. Wszystkie sygnały od Czytelników sprawdzamy, a o problemach informujemy straż miejską i nie tylko. Dzięki akcji na gorzowskie ulice wyszło już ładnych parę patroli. Jeśli uważacie, że nasza mapa jest ciągle niepełna, możecie ją w każdej chwili uzupełnić. Jak to zrobić? Jest kilka sposobów: * zadzwońcie: 95 722 57 72 * napiszcie e-mail: [email protected] * skomentujcie artykuł „Gdzie w Gorzowie jest niebezpiecznie” na mmgorzow.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto