Czego spodziewają się włocławianie po wyborach?

Agnieszka Zielińska, bezrobotnaOczekuję, że będzie więcej pracy dla osób ze średnim wykształceniem i za pieniądze, które pozwolą normalnie żyć, minimum 1500 złotych. Oboje z mężem nie możemy znaleźć zatrudnienia. Jesteśmy teraz w trudnej sytuacji. Pomoc socjalna też powinna być większa. Natomiast politycy zamiast prowokować wojenki, powinni zachowywać się spokojnie.
Janusz Maciejewski, rencistaChciałbym, żeby zajęli się ludźmi, a nie tylko sobą. Niech lepiej rządzą niż do tej pory. Dlaczego tym przy władzy się poprawia, a nie najbardziej potrzebującym? Biurokracja i niekompetencja jest na każdym kroku. Jestem na rencie i trudno wyżyć z tego co dostaję. Renty są za niskie.
Daniel Betman, uczeń liceumNajkrócej rzecz ujmując powiem, że chciałbym zmian na lepsze. Obecnie jest wielka bieda, potrzeba więcej nowych miejsc pracy. Po skończeniu szkoły ciężko coś znaleźć, szczególnie we Włocławku. Obawiam się, że sam stanę przed takim problemem. Może jednak nowi parlamentarzyści coś poprawią.
Kinga Zawadzka, wychowuje dzieciRaczej niewiele się spodziewam. Mam problemy mieszkaniowe, żyjemy bez wody i tak już od lat. Gdy patrzę na wystawy sklepowe, to widzę, że alkohol tanieje, a żywność jest coraz droższa. Rządzić powinni ludzie, którzy doświadczyli biedy. Oni wiedzą jak trzeba pomagać najbardziej potrzebującym.
Elżbieta Zielińska, emerytkaBędzie to samo co jest. Nie wierzę żeby nowi coś poprawili. Już mieliśmy być drugą Japonią i co z tego wyszło? Chciałabym żeby młodzieży było lepiej. O nich trzeba zadbać. Ja jakoś dam sobie radę. Bardziej zaufałabym przedszkolakom, gdyby oni rządzili, bo nie byłoby korupcji i wzajemnych interesików.
Joanna Skalska, sprzedawcaWłaściwie, to niczego się nie spodziewam. Zawsze wiele obiecują, a i tak nic z tego nie wynika, wręcz przeciwnie, jest więcej szkód niż pożytku. Widać to na co dzień. Największym problemem i oczekiwaniem jest praca dla młodych ludzi, a za tym żeby szły godziwe zarobki.