Problem głosowania na daną listę partyjną, a nie na konkretnych kandydatów podnoszony jest przez wyborców już nie po raz pierwszy. Akcja „Stop jedynkom” została zorganizowana przez osoby, które skrzyknęły się na portalu Facebook i chcą popierać kandydatów, szczególnie młodych, którzy nie mieli dotąd jeszcze szansy pełnić funkcji w parlamencie, a startują z dalszych miejsc na listach wyborczych.
Apelują, aby nie głosować w wyborach parlamentarnych na liderów, którzy nie mogą rozstać się z władzą i często mimo osiągnięcia wieku emerytalnego wciąż kandydują uważając się za najlepszy znak rozpoznawczy partii, który zapewni jej zwycięstwo w kolejnych wyborach. Popierający tę akcję nie bojkotują jednak samych wyborów. Głosują na swoje partie, ale nie zgadzają się na partyjny dyktat.
"Nie ma reguły, trzeba wybierać ze zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnie. Nie zawsze jedynka jest zła" - komentuje internauta ZBWROB na portalu www.pl.toluna.com. "A ja i tak zbojkotuję wybory i nie zamierzam głosować na nikogo" - pisze na tym samym serwisie bolek55.
Czerwona kartka z napisem „stop jedynkom” ma być wręczona liderom wszystkich list wyborczych. Dostaną ją również osoby, które pełniły już funkcje parlamentarne oraz posłowie, którzy osiągnęli wiek emerytalny (60/65 lat).
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?