Czy włocławski Inkubator za 21 milionów złotych jest dobrze wykorzystywany?

Co się wykluwa z Inkubatora?Czy zbudowany nakładem ponad 21 mln złotych Włocławski Inkubator Innowacji i Przedsiębiorczości jest dobrze wykorzystywany? Radni Platformy Obywatelskiej mają wątpliwości.Dwie trzecie Polaków chce zmienić pracę. Czemu tego nie robimy? Włocławski Inkubator Innowacji i Przedsiębiorczości powstał z myślą o stworzeniu dobrych warunków do powstawania i rozwoju firm. Wiadomo, w mieście, gdzie bezrobocie sięga 20 proc., liczy się każde nowe miejsce pracy. A Inkubator miał dać szanse młodym przedsiębiorcom, startującym z własnym biznesem.Na początku w obiekcie przy Toruńskiej ulokowało się 18 firm. Obecnie jest ich 41, z czego 27 rozpoczynających działalność. Dominują branże usługowo-handlowa oraz produkcyjna. Większość powierzchni wynajęta jest właśnie firmom rozpoczynającym działalność. Korzystają one z ponad 81 procent powierzchni biurowej, blisko 70,5 proc. powierzchni magazynowej oraz z blisko 65 procent powierzchni produkcyjnej. Reszta jest do dyspozycji firm komercyjnych.Jak wybrać zdjęcie do CV? A może nie dawać go wcale? - Inkubator wciąż czeka na nowych przedsiębiorców, przy czym obecnie nie ma już wolnej powierzchni produkcyjnej do wynajęcia - twierdzi prezydent Włocławka Andrzej Pałucki. - Zawsze jednak można skorzystać z oferty Inkubatora, gdy zwolni się miejsce.Dlaczego warto startować z własnym biznesem właśnie w Inkubatorze? Przedsiębiorcy mogą liczyć m.in. na ulgi w czynszu. I tak w pierwszym roku działalności - można dostać ulgę 80-procentową, w drugim - ulgę 60-procentową, w trzecim - 40-procentową, a w czwartym - 20-procentową.Czy dzięki Inkubatorowi tworzą się nowe miejsca pracy? Oczywiście. Władze miasta zapewniają, że jest ich ponad 40. W 2015 roku tych miejsc ma być stworzonych 90. Ale radni Platformy Obywatelskiej mają wątpliwości, czy to się uda. Dlaczego? Sławomir Bieńkowski, przewodniczący klubu PO, wyjaśnia, że np. na początku ub. roku tych miejsc było więcej niż na końcu. - Jeśli nie zostaną spełnione warunki projektu, to dotacja unijna, jaką Włocławek dostał na tę inwestycję, może być cofnięta - ostrzega.DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKUWładze miasta są jednak spokojne. - Ja takiego zagrożenia nie widzę - podkreśla prezydent. Zastrzeżenia radnych PO budzi też fakt, że część powierzchni Inkubatora wynajmowana jest firmom na warunkach komercyjnych. Ale prezydent argumentuje, że takie było założenie od początku. Chodzi bowiem o obniżenie kosztów.Ile kosztuje utrzymanie Inkubatora? Zdaniem radnych PO, koszty są za wysokie, zważywszy na efekty w postaci nowych miejsc pracy. - To osiemset dwadzieścia tysięcy złotych rocznie - podkreśla Sławomir Bieńkowski.Zapytaliśmy, czy miejsc pracy w Inkubatorze może być więcej? - My stworzyliśmy warunki, a miejsca pracy tworzą przedsiębiorcy - odpowiada prezydent.