Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
1 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Największy browar w Królestwie Polskim mieścił się na...
fot. Wikimedia Commons/Janusz Oleksiewicz, Warszawska Wola, Towarzystwo Przyjaciół Warszawy Oddział Wola, Muzeum Historyczne m.st. Warszawy i Warszawski Tygodnik Ilustrowany "Stolica", Warszawa 1974, p. 21

Dawne fabryki w Warszawie. Kiedyś centra przemysłu, dziś nikt o nich nie pamięta

Browar Haberbuscha i Schiele

Największy browar w Królestwie Polskim mieścił się na skrzyżowaniu ul. Krochmalnej i Ciepłej w latach 1846–1948. Na początku XX w. Haberbusch i Schiele był największym browarem warszawskim i jednym z największych w Europie. Tutaj mieściły się ogródki piwne i produkowano najlepsze piwo w kraju - zarówno butelkowe, jak i beczkowe. Po zajęciu Warszawy browar trafił w ręce Niemców. W czasie powstania warszawskiego udało się go jednak przejąć oddziałom Armii Krajowej. - Na ul. Krochmalnej był browar Haberbuscha. Zdobycz Powstańców. Ludzie rozszabrowali go i zabrali zboże. Poroznosili po piwnicach i miejscach, gdzie się wszyscy gromadzili - wspomina uczestniczka powstania. W latach 50. spółkę przekształcono w Browary Warszawskie, a w 2004 roku przeniesiono do Warki.

Zobacz również

Roszady w Trzeciej Drodze. Poseł Mirosław Suchoń nie będzie „jedynką” w Śląskiem

NOWE
Roszady w Trzeciej Drodze. Poseł Mirosław Suchoń nie będzie „jedynką” w Śląskiem

To były udane mistrzostwa Polski. Teraz czas na podbój Europy

NOWE
To były udane mistrzostwa Polski. Teraz czas na podbój Europy

Polecamy

Kierowca bmw dwa razy w ciągu 10 min zatrzymany. Chodziło o przekroczenie prędkości

Kierowca bmw dwa razy w ciągu 10 min zatrzymany. Chodziło o przekroczenie prędkości

Pijesz wodę prosto z butelki? Uważaj! Może się dla ciebie źle skończyć

Pijesz wodę prosto z butelki? Uważaj! Może się dla ciebie źle skończyć

Michał Olszewski odchodzi ze stołecznego ratusza. Kto zajmie jego miejsce?

Michał Olszewski odchodzi ze stołecznego ratusza. Kto zajmie jego miejsce?