Dlaczego ta niedziela nazywana jest „Palmowa" ?

Po grudniowym Bożym Narodzeniu następuje okres radości aż do przełomu marca i kwietnia kiedy po ŚRODZIE Popielcowej następuje Wielki Post jako przygotowanie do Wielkiego Tygodnia, poprzedzającego Zmartwychwstanie Pańskie zwane Wielką Nocą.
Wielki Tydzień otwiera Niedziela Męki Pańskiej zwana Niedzielą Palmową.
Skąd ta polska nazwa gdy w naszym klimacie palmy nie rosną na wolnym powietrzu ?
Zajrzymy do Ewangelii według świętego Jana:>>Wielki tłum, który przybył na święto, usłyszawszy, że Jezus przybywa do Jerozolimy, wziął gałązki palmowe i wybiegł Mu naprzeciw. Wołali: „Hosanna. Błogosławiony, który przychodzi w imię Panskie" oraz „Król izraelski".A gdy Jezus znalazł osiołka, dosiadł go, jak jest napisane: „Nie bój się Córo Syjonska, oto Król twój przychodzi, siedząc na oślęciu". Jego uczniowie początkowo tego nie rozumieli. Ale gdy Jezus został uwielbiony, wówczas przypomnieli sobie, że to o Nim było napisane i że tak Mu uczynili<<.
Drugi ewangelista, Świętu Marek napisał:>>Gdy się zbliżali do Jerozolimy[...] Jezus posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im:„Idzcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj. A gdyby was kto pytał dlaczego to robicie, powiedzcie: „Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem"Poszli i znaleźli oślę przywiązane do drzwi z zewnątrz, na ulicy. Odwiązali je, a niektórzy ze stojących tam pytali ich: „Co to ma znaczyć, że odwiązujecie oślę?"Oni zaś odpowiedzieli im tak, jak Jezus polecił. I pozwolili im. Przyprowadzili więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze, na drodze a inni gałązki zielone ścięte na polach. A ci którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: „Hosanna. Błogosławiony który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" <<
W naszym klimacie, w okresie początku wiosennej wegetacji nie ma rośliny której liście mogłuby usłać drogę Jezusowi zmartwychwstałemu.
Dlatego wymyślono inne „palmy", wiązane z suszonych kwiatów, nie wymłóconych zbóż i gałązek drzew iglastych.Wrodzona Polakom rywalizacja w każdej sytuacji ukształtowała modę na wiązanie coraz dłuższej „palmy".
Od kilku lat, w programie zielonogórskiego Jarmarku Wielkanocnego „KRASZANKA" wiązana była palma i po zmierzeniu ustawiona przy masztach flagowych, przed staromiejskim ratuszem.
* * *UWAGI dla Miłych Czytelników tego tekstu.Tekst nie jest artykułem o aktualnych wydarzeniach na zielonogórskiej Starówce. Posiłkując się fragmentami klasyków opisów historycznych przypomniałem wydarzenia minione.
Przepraszam zawiedzionych ale pisuję dla przyjemności i tyle ile regulamin dozwala.Radzę „Uśmiechnij Się i Bądź Miły dla Bliźnich"