Dni Małego Lotnictwa 2013 [zdjęcia]

W ramach Dni Małego Lotnictwa na terenie lotniska Warszawa-Babice 15 i 16 czerwca 2013 odbywały się zawody rangi ogólnopolskiej w trzech klasach:
- Zawody Latających Makiet Samolotów, zaliczane do Pucharu Polski (F4B/P),
- Ogólnopolskie Zawody Modeli Akrobacyjnych na Uwięzi (F2B)
- Ogólnopolskie Zawody Modeli Aircombat (w konkurencjach ESA WWI i WWII).

Sporo atrakcji przygotowano także dla najmłodszych, którzy mogli samodzielnie lub z pomocą rodziców zbudować na miejscu latawiec i stanąć do konkursu. Liczyła się nie tylko dokładność wykonania, umiejętność utrzymania latawca w powietrzu, ale też inwencja własna przy jego dekorowaniu.

Jeśli chodzi o modele latające, to najbardziej widowiskowymi zawodami były z pewnością Zawody Modeli Aircombat, czyli walki powietrzne. Piloci startowali w dwóch podklasach: modelami samolotów pochodzących z I (ESA WWI) lub II (ESA WWII) Wojny Światowej. Każdy model startujący do walki ciągnie za sobą długą taśmę, którą jego rywal powinien po kawałku odcinać, by zdobyć przewagę punktową. Gdy jeden z samolotów straci całość swojej taśmy, walka się kończy. Piloci modeli z okresu I Wojny Światowej mogą także zyskać dodatkowe punkty za atakowanie celów naziemnych - są to wetknięte w ziemię styropianowe paliki, więc zadanie nie jest łatwe.

Innym ciekawym modelem jest zwycięzca tegorocznego konkursu AeroDesign. Model samolotu zbudowany przez studentów jest w stanie przy masie startowej 3 kg zabrać na pokład jeszcze około 17 kg balastu. Ideą konkursu jest, przy określonym regulaminem silniku oraz sumie wymiarów kadłuba oraz skrzydeł zaprojektowanie konstrukcji samolotu w taki sposób, aby mógł on wzbić się w powietrze z jak największym ciężarem dodatkowym na pokładzie. W konstrukcji nie wolno używać materiałów kompozytowych.

W części pokazowej nie mogło zabraknąć oczywiście akrobacji - zarówno tej wykonywanej modelami zdalnie sterowanymi, jak i tymi latającymi na uwięzi. Ten ostatni typ modelarstwa lotniczego stracił mocno na znaczeniu, gdy polscy modelarze zachłysnęli się po transformacji ustrojowej taniejącą, a przede wszystkim dostępną, aparaturą zdalnego sterowania, ale w latach ostatnich znów zaczyna zyskiwać na popularności.

Dni Małego Lotnictwa to impreza sławna w polskim środowisku modelarskim - zeszłoroczna edycja zostałą nominowana w plebiscycie "Lotnicze Orły" i w wyniku głosowania internautów zajęła 2 miejsce, konkurując także z "pełnowymiarowymi" piknikami lotniczymi. Następna impreza tego cyklu niestety dopiero za rok.