Dobosz zwycięskiego powstania

Kiedy pojawiła się informacja, że mieszkańcy Zielonej Góry z wielkopolskimi korzeniami mają zamiar postawić pomnik, byłam nastawiona sceptycznie. Pierwszą myślą było – Dopiero teraz? Kiedy już tylu ludzi przeszło na drugą stronę...?Później były informacje, że rozpisany konkurs był tylko intelektualnym wysiłkiem i w środowisku zielonogórskich artystów było wyczuwalne niezadowolenie, były także pogłoski, że mały dobosz ma być wielkich rozmiarów.Od początku prac często zaglądałam w to miejsce. Mała budowa to jedno, ale porządek wokół musiał być. Od pierwszego momentu widziałam szacunek do miejsca gdzie stanie pomnik dobosza.Nie dawałam się przekonać jednemu z pomysłodawców, że chłopiec będzie tylko chłopcem, a jeżeli mówi się o wysokości to pałeczki podnoszą wysokość. Kiedy jednak zobaczyłam na własne oczy pomnik, który osadzono w środę w godzinach popołudniowych, zawołałam – Jaki on mały! Przecież to dziecko!Przy pomniku byli ludzie z TPPW 1918-1919. Jeden z nich rzucił – A nie mówiłem pani?Rzeźba po prostu wzruszająca. Dziecko w za dużym mundurze, pas oplatający ciało o wiele za duży. Orzełek na czapce. Pucułowata twarz i poważna mina. Dobosz wykonuje rozkaz – gra. Ileż dzieci w historii spotkał tragiczny los bycia żołnierzem...Zielonogórzanie z Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918-1918 pomnikiem Dobosza złożyli hołd dzieciom wszystkich wojen, powstań i zrywów narodowych.Powstanie Wielkopolskie w naszej historii zapisało się jako zwycięskie. Członkom TPPW 1918-1919 można podziękować, że dopięli swego i pomnik powstał.Teraz wiem, że ich idea była słuszna.Uroczystości patriotyczne poprzedzą oficjalny moment odsłonięcia pomnika. Czwartek, Plac Powstańców Wielkopolskich, godz. 12.30.