Zmniejsza się ruch samochodów w Warszawie
17 października 2020 roku Warszawa trafiła do czerwonej strefy. Wiązało się to m.in. z zamknięciem szkół, restauracji, klubów czy przejściem na pracę zdalną. Wiele osób, które do tej pory codziennie jechały do biura, na uczelnię czy do szkoły, zostało w domach. To przekłada się na zachowania komunikacyjne mieszkańców Warszawy. - Z przeprowadzanych przez nas pomiarów wynika, że w październiku ruch samochodów w Warszawie stopniowo się zmniejszał - poinformował stołeczny Zarząd Dróg Miejskich. I dodaje, że drogowcy obserwowali tę sytuację nawet bez uwzględnienia protestów, które blokowały kluczowe skrzyżowania czy przed tym, gdy Warszawa trafiła do czerwonej strefy.
ZOBACZ: Wkrótce remont Trasy Łazienkowskiej. Gocław przez dwa i pół roku utknie w korkach?
Mniej aut na Łazienkowskim i al. Krakowskiej
Przykładowo przez Most Łazienkowski w tygodniu, pod koniec którego ogłoszono „strefę czerwoną” w stolicy (12-18 października 2020), jednego dnia przejeżdżało 114 058 samochodów w obu kierunkach. W kolejnym tygodniu (19-25 października 2020) było to już 107 043 aut, a w ostatnim tygodniu ubiegłego miesiąca już tylko 105 837 samochodów. Dla porównania średnia dla października w 2019 r. to 128 005 samochodów na dobę łącznie w jedną i drugą stronę. Podobną sytuację zaobserwowano w al. Krakowskiej, czyli trasie wjazdowej do Warszawy. W poprzednim tygodniu (2-8 listopada 2020) tę trasę pokonało średnio 39 347 aut. Przed rokiem standardowy październikowy dzień roboczy to przejazd 51 075 samochodów.
ZOBACZ: Smog zwiększa śmiertelność na koronawirusa. "Zanieczyszczone powietrze i COVID-19 to zabójcza mieszanka"
Przykładem jest al. KEN, gdzie w tygodniu 26 X – 1 XI poziom ruchu spadł do 68,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r., czyli prawie o 1/3.
Lokalne ulice pustoszeją
- Zmiany są bardziej widoczne na drogach o nieco bardziej lokalnym charakterze - dodają drogowcy. Przez ulicę Dywizjonu 303 między ul. Księcia Janusza a przejściem w ulicę Radiową w tygodniu przed ogłoszeniem „czerwonej strefy” przejeżdżało dziennie średnio 14 765 pojazdów. Potem, tak jak w całej Warszawie, było ich zdecydowanie mniej - średnio 13,5 tys. To znacząco mniej niż w październikowe dni 2019 roku, gdzie w obu kierunkach przejeżdżało średnio 18 146 aut na dobę.
Czy lockdown wpłynie na poprawę jakości powietrza?
Można domniemywać, że lockdown wpłynie na poprawę jakości powietrza w stolicy. Mniejsza liczba samochodów na ulicach to mniej trujących związków w powietrzu i mniejszy unos wtórny. Przypomnijmy, że według ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli, w 2011 r. ruch samochodowy w stolicy odpowiadał za 63 proc. stężenia PM 10. W największych miastach Polski, np. w Warszawie, zanieczyszczenie powietrza przez transport samochodowy stanowi większy problem niż emisja pyłów z tzw. kopciuchów. - Jeśli patrzymy na zanieczyszczenie powietrza spowodowane samochodami, to oczywiście lockodown doprowadzi do tego, że w będzie mniejsze stężenie rakotwórczych tlenków azotu. Obserwowaliśmy to w marcu, kiedy pierwszy lockdown przyczynił się do obniżenia tych wskaźników. Wówczas stężenie zanieczyszczeń komunikacyjnych, czyli tych samochodowych, zmalało w trzy tygodnie o ponad połowę - mówi nam Piotr Siergiej.
Temat smogu w czasie pandemii poruszaliśmy w tym artykule.
Zobaczcie też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?